Paletka składa się z rozjaśniającego pudru, różu do podkreślenia kości policzkowych oraz bronzerów do konturowania w jasnym oraz ciemniejszym odcieniu brązu w chłodnej tonacji.
Całość jest w zgrabnej, niedużej, plastikowej paletce (takiej samej wielkości jak poczwórne paletki My Secret).
Cała czwórka jest bardzo dobrze napigmentowana. Nic się nie osypuje, ani nie pyli. Konsystencja jest kremowa i niesamowicie aksamitna. Pod tym względem paletka mile mnie zaskoczyła.
Bronzery za to wielbię, z drogeryjnych półek to moje zdecydowane nr 1. Mimo moich niewielkich umiejętności w konturowaniu twarzy wychodzi mi to prawie perfekcyjnie. Odcienie są dobrze dobrane - mamy dwa chłodne odcienie brązu.
Paleta idealnie sprawdza się zarówno przy bardzo jasnej karnacji jak i tej ciemniejszej.
Ze względu na niewielki rozmiar i uniwersalność palety idealnie sprawdzi się na wakacyjnych wyjazdach. Nie trzeba będzie zabierać osobno kilku kosmetyków.
Bardzo ją polubiłam i chętnie używam, szczególnie jak mam mało czasu na makijaż.
Świetnie się sprawdza i nigdy nie zawodzi.
Trwałość na twarzy jest idealna, u mnie cały dzień i wieczór. Spokojnie przez 12 godzin nie muszę się martwić, kolory nie tracą na intensywności w ciągu dnia.
Paletka dostępna jest w Drogeriach Natura w regularnej cenie 19,99 zł (bardzo często w promocji!)
Macie już paletkę Face Sculpting od Kobo? Jak się u Was sprawdza?
Jak Wam się podoba?
same zalety a tak niska cena :)
OdpowiedzUsuńJa mam tą potrójną i również jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńfajna ta paletka :)
OdpowiedzUsuńMam oba bronzery z tej paletki w pełnej wersji i lubię je, więc mnie ta "czwóreczka" nie kusi :) Niemniej fajna sprawa, by móc przetestować kilka produktów marki w jednej paletce :)
OdpowiedzUsuńładne odcienie i fajnie, ze do szybkiego makijażu się sprawdza
OdpowiedzUsuńOdcienie śliczne. Ja sie bardzo polubiłam z paletką L'Oreal, która jest kremowa i nakładam ją palcem:)
OdpowiedzUsuńmam daleko do drogerii natura, więc z kosmetykami kobo mi nie po drodze
OdpowiedzUsuńChyba by mnie wkurzało, że muszę się gimnastykować z małym pędzlem. Kolory ładne, ale mogłoby to być większe.
OdpowiedzUsuńChodzi za mną od dłuższego czasu... tylko nie wiem czy odcień różu do mnie by pasował :)
OdpowiedzUsuń