Posiadam dwa piękne i uniwersalne kolory: 003 Caffe Latte oraz 057 Gold Glitter. I właśnie te odcienie dziś Wam przybliżę.
Piękne czarne, matowe buteleczki ze złotą grafika mieszczą 6 ml lakieru hybrydowego.
Lakier w porównaniu do konkurencyjnych jest gęściejszy. Tutaj miałam pewne obawy, czy ja, totalna amatorka będę potrafiła nałożyć go równomiernie, bez grud i smug. Ale obawy były zupełnie niepotrzebne. Lakier jest gęsty, ale niezwykle łatwy do rozprowadzenia na płytce. Nie spływa on na skórki, a niezwykle precyzyjny pędzelek ułatwia jego aplikację. Pędzelek też jest zupełnie inny, twardszy, nie wygina się na boki, włoski nie odstają, przez co aplikacja lakieru jest jeszcze bardziej precyzyjna.
Posiadam dwa odcienie, niezwykle uniwersalne:
003 Caffe Latte - delikatny róż z domieszką delikatnego mlecznego beżu
057 Gold Glitter - przepiękne złoto, z milionem drobinek
Oba lakiery idealnie kryją już po dwóch cieniutkich warstwach.
Utwardzają się błyskawicznie, po 40 sekundach w lampie LED.
W odróżnieniu od lakierów jakie miałam dotychczas lakiery te mocniej utwardzają płytkę. Nie są po utwardzeniu tak 'gumowe' (mam na myśli sam lakier), jak np Semilac, NeoNail czy Bling. Paznokcie są mocniejsze , twardsze, odporniejsze na złamania.
Lakiery Chiodo Pro szczególnie polubią dziewczyny z delikatną, cienką płytką. Nie potrzeba już używać żadnych 'hardów' czy dodatkowej warstwy żelu (a znam dziewczyny, które właśnie przez słabe paznokcie tak dodatkowo wzmacniają paznokcie robiąc hybrydy).
Przez 2 tygodnie manicure prezentował się idealnie, połysk był tak samo wysoki jak tuż po nałożeniu. Lakiery nie odbarwiają się. Nie miałam żadnych odprysków i nosiłabym je nadal, gdyby nie duży odrost.
Ze zdjęciem hybryd Chiodo Pro nie ma problemów, jednak rozpuszcza go tylko Remover Chiodo: So Quick Solution, przeznaczony do ich lakierów. Jako niedowiarek próbowałam zdjąć ich lakier acetonem Semilac, niestety nawet po 20 minutach nic nie drgnęło! Removerem Chiodo na drugiej ręce miałam po 7 minutach niemalże całe płaty lakieru odmoczone. Nie musiałam nic zeskrobywać.
Remover prześlicznie pachnie. Nie wywołał żadnego dyskomfortu w postaci szczypania itp. Nie wysuszył skórek.
Lakiery kosztują 24,90 zł za 6 ml.
Remover kosztuje 18,90 zł za 175 ml.
Dostępne są na stronie ChiodoPro.pl, podobnie jak wszelkie akcesoria i płyny potrzebne do wykonania manicure hybrydowego
Kuszą mnie te lakiery ale czytałam wlasnie o tym trudnym ściaganiu :/
OdpowiedzUsuńAle ślicznie kolory! :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam już dobre słowa o tych lakierach.
Nie znam ich, dopiero zaczynam przygodę z hybrydami i skupiam się głównie na Semilacu :)
OdpowiedzUsuńZloty kolor jest cudowny :)
OdpowiedzUsuńObserwuje :)
piękne połączenie, oba kolory bardzo mi się podobają
OdpowiedzUsuńMam dwa lakiery ale z klasycznej serii i sa swietne, zwlaszcza lakier z drobinkami
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda takie połączenie :)
OdpowiedzUsuńZakrętka z nazwą strasznie przypomina Semilac. Osobiście nie mialam styczności z ta firmą ;)
OdpowiedzUsuńOba kolory baaardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńMam kilkanaście ich kolorów i owszem kolory piękne, trwałość rewelacja, ale to nie są zwykłe hybrydy tylko lakiery żelowe, z którymi czysty aceton sobie nie radzi ;/
OdpowiedzUsuńklasycznie i elegancko, podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńZłoty jest cudowny :)
OdpowiedzUsuńNa lakiery mogę tylko popatrzeć, bo u mnie w pracy niestety nie mam na takie bajery żadnych szans :) Ten różowy kolor przepiękny!
OdpowiedzUsuńUuu.. Szkoda ;)
UsuńFajne te lakiery hybrydowe :) ładne kolory :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tych hybrydach, prezentują się świetnie :)
OdpowiedzUsuńWiele przychylnych opinii, utwierdziło mnie w przekonaniu że nowościom trzeba zaufać. No i stało się nabyłam poczatkowo dwa kolory Chiodo, po kilu miesiąach mam już 6 różnych hybryd. Kolory sa piękne. Długo utrzymują się na pazurkach. Ogromny plus.
OdpowiedzUsuńJa właśnie wole tę lekką jak to nazwałaś "gumowatość" Semilaca. Te są dla mnie zbyt sztywne i niestety źle się je ściąga. Chociaż wyglądają ładnie, to jednak jeszcze nie znalazłam godnego następcy semilaca :D
OdpowiedzUsuńSemilac przeważa w mojej kolekcji i też je lubię, choć teraz Chiodo bardziej i raczej te będę kupować teraz.
UsuńKolory są tak samo piękne, a łatwiej mi się je aplikuje, przez sztywniejszy pędzelek i lepszą, gęściejszą konsystencję.
Piękne kolory :D
OdpowiedzUsuńMam dwa lakiery hybrydowe z Chiodo 056 i 051. Próbowałam użyć ich na moich paznokciach ale niestety nie utwardzila się nawet baza. Mam lampę z Semilaca 6W. Czy to jest możliwe żeby się nie utwardzily? Po 3 razy trzymałam i efektu ani śladu.
OdpowiedzUsuńMoże słabe lampy? Zużyte? Dobrze świecą na pierwszy rzut oka? Tak mocno jak od początku?
UsuńJa Chiodo nawet latarką led ostatnio utwardzałam, gdzie baterie na wyczerpaniu miałam i utwardziło się.
Spróbuj też dłużej utwardzać, nawet 1,5 minuty. Takie jasne odcienie czy też czernie potrzebują czasem więcej czasu w lampie.
I na pewno nic się nie utwardziło? Hybrydy zostawiają lepką warstwę po utwardzeniu, ale to pewnie wiesz?! ;))
Miałam podobny problem przy mocno czerwonym kolorze. Hybryda po 2 minutach ciężka do utwardzenia i przy dotknięciu barwiła wszystko. W moim przypadku nałożenie topu i utwardzenie pomogło - hybryda się trzyma i wygląda cudnie. Tylko czemu wystąpił ten problem z barwieniem ? (pierwszy raz mi się to zdarzyło). A co do lampy - mam nową lampę, więc to raczej nie jest wina lampy. Pozdrawiam
Usuńmoże felerny lakier? może się tak zdarzyć... A może słaba lampa?! Inne lakiery dobrze utwardza? Nowa nie znaczy, że ma odpowiednią moc. Ciemne lakiery i z dużym pigmentem trzeba zawsze kilka sek dłużej utwardzać...
UsuńCzekałam az do konca zeby przeczytac co sądzisz na temat sciągania tych lakierów i sprawdziło się to co słyszałam. Ze aceton ich nie rusza, za to swietnie sciaga zmywacz do hybryd :D
OdpowiedzUsuńDla mnie Chiodo pro to strzał w dziesiątkę! Mam miękkie i elastyczne paznokcie a te hybrydy super je utwardzają. Na początek kupiłam jeden kolor a teraz mam dwadzieścia jeden 😊 Niektóre kolory rzeczywiście ciężko schodzą ale może 3 szt. na te 21 jakie mam w kolekcji. Wolę jednak zdejmować je frezarką bo aceton strasznie wysusza i tak słabą płytkę paznokcia. A te kolory które są gęste, o czym wspominała autorka, mieszam na folii z topem i ewentualnie nakładam 3 warstwy. Osobiście polecam 😊
OdpowiedzUsuńZakupiłam ten lakier w ilości 3 sztuk jak na razie :) bo postanowiłam sama zrobić sobie paznokietki i nie chwaląc sie wyszło cudownie :)
OdpowiedzUsuńGęstość lakieru, pędzelek no i kolorki to wszystko sprawia że aż chce mi sie juz położyć kolejny i kolejny kolor :) Szczerze polecam produkty firmy Chiodo .
Bardzo ładnie wyglądają w tym zestawieniu ze złotym, ale o samej marce wcześniej nie słyszałam. Póki co mam effective nails z których jestem bardzo zadowolona :))
OdpowiedzUsuńŁadny ten jasny odcień , trwałość zachwyca. 😊
OdpowiedzUsuńTydzien temu kupiłam sobie zestaw do hybryd chiodo - jest świetny. Lakiery są trwale i ładne. Opinie krążące po internecie, że są beznadziejne ze względu na zmywanie są bardzo niesprawiedliwe. Lakier schodzi cały przy spiłowaniu albo przy tym specjalnym removerze. A lakiery chiodo pro soft można ściągnąć acetonem ktory jest pośeięcony usuwaniu hybryd. Ja polecam! :)
OdpowiedzUsuńpolecam i ja ;)
Usuńświetne hybrydy, w pięknych kolorach i wysokiej jakości
Wiele osób pisze że są okropne, że nie da się ich usunąć. Niestety są to niedoinformowane osoby które klepią co im ślina na język przyniesie. Wersja Pro nie schodzi pod acetonem trzeba ją spiłować lub usunąć w specjalnym removerze, natomiast wersja Soft jest usuwalna acetonem. Ja posiadam jedną i drugą wersje i są dla mnie super. Pięknie napigmentowane, nie zawierają w sobie kwasów, łatwa aplikacja oraz siedzą aż do ściągnięcia. Prowadzę salon i zrezygnowałam z Semilac na rzecz Chiodo. Jedna z najlepszych decyzji. Pozdrawiam maniaczki poazórków :)
OdpowiedzUsuńPiękne ;) mam coś takiego jak ten złoty (w sensie tak kryjący i błyszczący), ale jest srebrny ze złotymi drobinkami :D
OdpowiedzUsuńChiodo pro - gęsty, fajny w użyciu, super kryje po jednym nałożeniu, ale ... niestety mam właśnie ale. Po utwardzeniu lakier barwi skórę i dodatkowo zabarwia wykańczający top. Uwielbiam ciemne kolory, używam różnych firm, ale pierwszy raz się z tym spotkałam. Mam nadzieję, że to tylko sporadyczny przypadek (kolor mocnej czerwieni) i przy kolejnym produkcie tej marki nie będę miała podobnego problemu. Niebawem się przekonam.
OdpowiedzUsuńMiałam, nadal mam mnóstwo kolorów Chiodo Pro i nigdy nie zdarzyło mi się, żeby barwiło skórę (zresztą dlaczego miałoby ją barwić? malujemy paznokcie ;)). Może za krótko utwardzasz? Za słaba lampa?
UsuńA baza czy top muszą być z chiodo? Czy pod inną bazą to przejdzie?
OdpowiedzUsuńNie muszą być, ja bazę i top częściej używam z Makear ;)
UsuńLakiery Chiodo współpracują ze wszystkimi ładnie, m.in. jeszcze z Semilac, Starlack czy Victoria Vynn.