środa, 8 listopada 2017

OLEOFARM - Olej arganowy nierafinowany

Olej arganowy to jeden najpopularniejszych olei jakie spotykamy nie tylko w kosmetykach, ale także w kuchni. Dzisiaj przedstawię Wam nierafinowany olej arganowy z Oleofarm, który ma wszechstronne zastosowanie.



Olej arganowy ma bardzo lekką konsystencję, jest bardzo rzadki, ale to ogromny plus. Nie jest ciężki, a stosowany np. do nawilżania ciała świetnie się wchłania, niemalże do 'sucha'. Nie pozostawia tłustej, ani lepkiej warstwy. Dogłębnie nawilża skórę, odżywia ją. Łagodzi wszelkie podrażnienia, m.in. te po depilacji. Sprawdza się idealnie także w pielęgnacji skóry niemowląt. Delikatny do granic możliwości. Nic więc dziwnego, że jest tak popularny w kosmetyce.
Używam go także czasami do nawilżania rzęs i brwi, nabierają one ładnego blasku. Olejek świetnie je odżywia i zagęszcza. W tej roli sprawdza się niewiele gorzej od olejku rycynowego, jednak arganowy jest lżejszy i nie pozostawia nieprzyjemnego uczucia 'mgły'.
Sprawdza się także w pielęgnacji dłoni oraz paznokci.
Jednak nie mogę pominąć także jego roli w pielęgnacji włosów. Moje wysokoporowate włosy go uwielbiają. Świetnie je nawilża, nabłyszcza. Sprawia, że są pełne blasku i wyglądają zdrowo. Po całonocnym olejowaniu efekty są zniewalające. Łatwo go zmyć, nie potrzeba dwukrotnego mycia włosów, jak w przypadku olejku rycynowego (choć i jego lubię za właściwości pielęgnacyjne). Radzi sobie także z łupieżem suchym, jeśli ktoś ma tego typu problemy wystarczy wetrzeć codziennie kilka kropel w skórę głowy.
Można go także stosować w pielęgnacji twarzy, zarówno do nawilżania jak i demakijażu. W obu tych rolach sprawdza się cudownie. Choć ma on już witaminę E w swoim składzie to dodatkowo aplikuję kropelkę, aby go wzbogacić i średnio raz w tygodniu zapewniam mojej cerze ogromną dawkę nawilżenia, odżywienia i... odmłodzenia. Olej arganowy ma właściwości przeciwdziałające procesom starzenia.


Olej arganowy uwielbiam i stosuję go wszędzie, gdzie tylko się da, dlatego butelkę nierafinowanego muszę mieć w mojej kosmetyczce lub/i kuchni.
Olej Oleofarm można także przyjmować od wewnątrz i szczególnie jesienią staram się pamiętać, aby przyjmować każdego ranka na czczo łyżeczkę od herbaty. Taka dawka NNTK (Niezbędnych Nienasyconych Kwasów Tłuszczowych) zapewnia  nie tylko zdrową skórę, ale ma także właściwości prozdrowotne, m.in. przeciwzapalne, przeciwnowotworowe.
A dzięki jego lekkiej konsystencji i braku goryczki jest niezwykle łatwy do przyjmowania.

Cenię go niezwykle za właściwości i polubiłam go tak samo mocno jak olej lniany, który cenię jeszcze bardziej, jednak goryczkowaty smak jest trudniejszy do przyjmowania.

A Wy jakie oleje stosujecie na co dzień? Który polecacie?
Oprócz niego stosuję jeszcze olej lniany i jeśli tylko chcecie opiszę pokrótce jego cudowne właściwości.

4 komentarze:

  1. Lubię a nawet kocham oleje, arganowy również :)

    OdpowiedzUsuń
  2. olej arganowy dobry na wszystko :)

    OdpowiedzUsuń
  3. olej lniany jest moim ukochanym do włosów. :)arganowy też lubię.

    OdpowiedzUsuń
  4. brzmi fajnie :) zostaję tu z Tobą na dłużej i pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...