czwartek, 23 listopada 2017

MY SECRET - Limitowane palety cieni do powiek (Life on Mars, Violet Hills, Cinnamon Rolls) + cienie Matt eye shadow nr 522 i 523

Pokażę Wam dziś jesienną gromadkę cieni My Secret: 3 palety cieni powiek z limitowanej edycji  (Life on Mars, Violet Hills, Cinnamon Rolls) oraz 2 najnowsze cienie pojedyncze z serii Matt eye shadow nr 522 i 523.
Na końcu też mała niespodzianka dla maniaczek kosmetyków kolorowych, nie tylko cieni do powiek ;))



Cienie zamknięte są w prostych i dość skromnych plastikowych paletach, jednak bardzo trwałych. Od lat już używam cieni do powiek od My Secret i nawet napisy na paletach pozostają niestarte, prezentują się jak nowe. Bardzo to doceniam bo lubię estetycznie prezentujące się opakowania kosmetyków.


Niezmiennie cienie My Secret zachwycają mnie długi czas, szczególnie seria 'Glam&Shine'. Jednak od roku w potrójnych paletach także pojawiają się cienie metaliczne, przypominające cienie foliowe. Tym razem w jednej z prezentowanych dziś palecie cieni także one są. Paleta 'Life on Mars' to właśnie 2 cienie foliowe: piękny rdzawy odcień oraz stare złoto, nie zabrakło także delikatnie połyskującego szampańskiego odcienia. Pigmentacja jest fenomenalna, szczególnie tych 2 cieni foliowych, które robią mega robotę w makijażu. Prawdziwe cudeńko! :) Łatwe w aplikacji, nie tracą na intensywności podczas blendowania. Metaliczne jednak najlepiej nakładać palcami, dają wtedy najpiękniejszy efekt.


Dla fanek matów w jesiennej kolekcji są aż 2 palety: 'Violet Hills' oraz 'Cinnamon Rolls'.
'Cinnamon Rolls' to bardzo dobrze napigmentowana paleta matowych cieni, w której mamy kremowy, cielisty cień, stonowany jasny brąz w ciepłej tonacji z nutą pomarańczu oraz bardzo ciemny brąz, typowe esspresso ;) Pigmentacja bardzo dobra. Cienie ładnie się ze sobą łączą, aplikacja nie sprawia problemów. Osypuje się jedynie jasny, cielisty cień, jednak z odpowiednio dobranym pędzlem można załagodzić ten problem. Pozostałe cienie jednak nie sprawiają problemów. Zachwycają jakością i niską ceną.
'Violet Hills' choć ogólnie jest dobrze napigmentowana to troszkę odstaje jakością od pozostałych 2 palet, a szczególnie kontrastuje z 'Life on Mars'. Nie jest jednak tak źle, szczególnie spodobał mi się najciemniejszy odcień fioletu. Idealnie skomponowane odcienie dla zielonej bądź brązowej tęczówki. Łatwe w aplikacji, a dzięki swojej delikatności sprawdzają się w codziennym makijażu.


Wraz z jesienną kolekcją w sprzedaży pojawiły się także 2 pojedyncze matowe cienie z serii Matt eye shadow: nr 522- piękny odcień pomarańczu oraz 523 ciemny brąz z nutą marsala.
Oba są dobrze napigmentowane i ładnie się blendują. Łatwe w aplikacji. Długi czas nie używałam cieni w takich odcieniach, jednak z przyjemnością do nich wróciłam wraz z początkiem jesieni.
Pokażę wkrótce makijaże z ich użyciem ;)



Cienie pojedyncze kosztują 9,39 zł / 3 g, palety cieni 17,59 zł / 5,4 g.

Sprawdzając ceny palet zauważyłam, że jest już zimowa edycja limitowana ;))

w sprzedaży już są także nowe cienie z serii 'Glam&Shine'


Zapewne widzieliście już także nowości z Kobo Professional, w wybranych Drogeriach Natura pojawiły się nowe szafy, a w nich mnóstwo nowości, m.in.


KOBO Professional METALLIC FOIL EYESHADOW
Metaliczne cienie do powiek o wysokiej pigmentacji. Idealne do aplikacji zarówno na sucho, jak i na mokro. Waga: 3 g. Cena: 24,99 zł
KOBO Professional WATERPROOF GEL EYELINER
Wodoodporny eyeliner o żelowej konsystencji i długotrwałej formule. Nie rozmazuje się oraz nie blaknie. Wydajny w użyciu. Dostępne kolory: BLUE, PLUM, BROWN. Waga 6 g. Cena 19,99 zł

KOBO Professional 01 i 02 HIGHLIGHTER PALETTE
Zestaw czterech satynowych rozświetlaczy o wszechstronnym zastosowaniu, idealnych do wykonywania makijażu techniką strobingu. Wyjątkowa formuła gwarantuje trwałość i intensywny blask oraz nadaje efekt mokrego lśniącego policzka.
Dostępne kompozycje kolorystyczne: 01 GOLDEN SAND i 02 DESERT ROSE. Waga: 32 g. Cena: 54,99 zł

KOBO Professional 03 STAR SHINE HIGHLIGHTER PALETTE
Intensywnie lśniące rozświetlacze o holograficznym połysku. Mogą być stosowane razem lub osobno, tworząc fantazyjnie połyskującą tęczę.  Waga: 32 g. Cena: 54,99 zł

KOBO Professional 04 MATT BRONZING PALETTE
Zestaw czterech bronzerów do twarzy. Umożliwi precyzyjne konturowanie, cieniowanie, a także osiągnięcie efektu subtelnej opalenizny. Pudrowa, mocno napigmentowana formuła łatwo się rozprowadza, nie pozostawiając plam ani smug. Sprawia, że cera wygląda na zdrową, promienną
i ''muśniętą słońcem''.  Waga: 32 g. Cena:  54,99 zł

KOBO Professional 05 MATT CONTOURING PALETTE
W skład zestawu wchodzą cztery produkty do makijażu: puder rozjaśniający, róż oraz dwa bronzery, które sprawdzą się w celu rozjaśnienia centralnej partii twarzy i okolic pod oczami, a także cieniowania i konturowania. Pozwolą na uzyskanie pożądanego kształtu. Równomiernie rozprowadzają się na twarzy, nie tworząc smug. Są mocno napigmentowane. Doskonałe do wykonywania codziennego oraz wieczorowego make-upu.  Waga: 32 g. Cena: 54,99 zł

KOBO Professional BLUSH PALETTE
Palety czterech róży do policzków w intensywnych, chłodnych odcieniach oraz z aksamitną pudrową bazą. Do nakładania pojedynczo lub w połączeniu
z innymi odcieniami przy pomocy pędzla do różu.
Dostępne dwie kompozycje: 06 WINTER ROSE oraz 07 CORAL REEF.
Waga: 32 g. Cena: 54,99 zł

KOBO Professional 08 BRONZE’N’BLUSH SCULPTING PALETTE
Zestaw do konturowania twarzy o delikatnej i długotrwałej formule. W jego skład wchodzą dwa pudry brązujące oraz róże w dwóch tonacjach. Bronzer pozwoli na precyzyjne modelowanie oraz uzyskanie pożądanego kształtu twarzy. Róż rozświetli kości policzkowe, a także doda promiennego, świeżego wyglądu.  Waga: 32 g. Cena: 54,99 zł


Nie sposób wszystkiego pokazać, ale pojawiły się także korektory, szminki, bazy pod makijaż, a nawet mineralne kosmetyki. Mnóstwo nowości! Czyste szaleństwo na jesień ;)

Ciekawa jestem czy coś już upolowałyście z nowości Kobo? I jak Wam się podobają cienie My Secret z mojej dzisiejszej recenzji?

6 komentarzy:

  1. ładne palety, nie miałam jeszcze nigdy kosmetyków tej marki

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam Cinamon Rolls i niesamowicie pozytywnie mnie zaskoczyla swoja pigmentacja :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładne cienie,ja mam już sporo palet więc kupno kolejnych byłoby lekką przesadą

    OdpowiedzUsuń
  4. Co tu dużo mówić, wszystko piękne :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...