O kosmetykach Dermena po raz pierwszy pisałam rok temu, była to seria przeznaczona do cery tłustej i mieszanej, skłonnej do niedoskonałości - Seboline. W ostatnich tygodniach używałam serii Capiline - do cery naczynkowej, skłonnej do rumienia. O ile z rumieniem nie mam problemów, tak z naczynkami już niestety tak...
W skład linii Capiline wchodzą 3 kosmetyki: żel myjący do twarzy, nawilżający krem ochronny na dzień oraz krem redukujący zaczerwienienia na noc.
Żel idealnie sprawdza się przy codziennym oczyszczaniu twarzy. Spełnia swoje zadanie, a przy tym jest niezwykle delikatny dla skóry. Nie podrażnia, nie wzmaga zaczerwienia twarzy. Mimo, że nie zawiera mydła, bardzo dobrze oczyszcza skórę, radzi sobie nawet z demakijażem.
Pozostawia skórę gładką, przyjemną w dotyku, bez uczucia 'ściągnięcia skóry'. Nie wysusza, a wręcz delikatnie nawilża.
Bardzo dobry i wydajny żel, który idealnie sprawdza się przy naczynkowej, wrażliwej cerze.
Wraz z żelem używałam także kremu na dzień i na noc. O ile krem na dzień polubiłam (nawet bardzo), tak kremem na noc zachwycam się od pierwszego użycia. Cudownie wręcz niweluje zaczerwienienie twarzy. Od razu po aplikacji cera zyskuje równomierny koloryt skóry, bez zaczerwienień, zaognionych naczynek. Wyraźnie zmniejsza skłonność do zaczerwienienia. Jednak i krem na dzień także ma takie działanie, jednak krem na noc wykazuje 'silniejsze' działanie i bardziej widoczne.
Cera pozostaje 'bladziutka', promienna i zdrowo prezentująca się. Nie wiem jak seria zadziała na rumień, jednak myślę, że świetnie się sprawdzi. O ile problem nie zniknie to jednak zmiany na twarzy będą uspokojone i na pewno mniej widoczne.
Kremy bardzo dobrze nawilżają skórę. Pozostawiają ją miękką, przyjemną w dotyku. Nie tylko świetnie nawilżają cerę, ale i odżywiają skórę. Zasługa tutaj między innymi oleju makadamia czy masła shea, które są w składzie obok wielu innych cennych składników. Kremy koją skórę i chronią ją przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych. Natłuszczają skórę, jednak nie z przesadą. Mam mieszaną cerę, jednak kremy świetnie się sprawdziły.
Nie zapchały mojej cery, nie podrażniły.
Bardzo udana seria, z niewygórowanymi cenami, jak na całkiem udany skład i jeszcze lepsze działanie, które jest widoczne gołym okiem już od pierwszego użycia serii.
Żel kosztuje ok. 20 zł (200 ml), kremy ok 19 zł / szt. (50 ml).
Dostępne w aptekach.
Znacie kosmetyki Dermena? Ciekawa jestem jak u Was sprawdzają się kosmetyki tej marki?
Bardzo przystępne ceny mają te produkty :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie cenowo nie tak dużo ;)
OdpowiedzUsuńdoskonale znam szampon dermena, nie wiedziałam, że marka wprowadziła kosmetyki do ciała i twarzy , fajnie
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze kosmetyków z tej firmy.
OdpowiedzUsuńKrem na noc jest rewelacyjny. Dostalam probke od mojego dermatologa i juz po pierwszej aplikacji okazalo sie, ze dziala!!!
OdpowiedzUsuń