czwartek, 12 stycznia 2017

JOANNA - Kremowa henna do brwi i rzęs

Długie lata ignorowałam brwi, z wyjątkiem regularnej depilacji nic poza tym z nimi nie robiłam. Blogowy świat dopiero uświadomił mi jak ważne jest ich podkreślenie. Wtedy oprócz codziennego ich makijażu zdecydowałam się na hennę. Wykonuję ją od 5 lat regularnie. Przetestowałam już henny różnych firm, jednak niedawno odkryłam tanią i najlepszą z możliwych polskiej marki Joanna.



"Henna w kremie do brwi i rzęs barwi w delikatny sposób zapewniając długotrwały kolor uwydatniając gęstość i długość rzęs. Podkreśla wyrazistość oczu i nadaje brwiom wymarzony kształt. Formuła została dodatkowo wzbogacona w odżywczy olejek rycynowy."


Zestaw kosztuje zaledwie 6,99 zł w cenie regularnej, choć w promocjach bywa jeszcze tańsza. Zawartość opakowania jest standardowa: henna do brwi i rzęs, aktywator i plastikowy patyczek/szpatułka.
Mikroskopijną ilość, dosłownie po kropelce henny i aktywatora rozrabia się błyskawicznie. Aplikacja to także nic trudnego. Nie trzeba się martwić nawet wtedy, kiedy nierówno ją nałożymy poza kontur brwi.
Henna w ciągu 3-4 minut chwyta każdy jeden, najmniejszy włosek. Za to jest litościwa i nie farbuje skóry. Ogromna zaleta, szczególnie dla amatorek ;))
Już od pierwszego użycia zachwyciła mnie. Dużo lepiej od konkurencyjnych produktów farbuje najmniejsze włoski, co daje natychmiastowy efekt. Szczególnie mnie to cieszy, ponieważ nie mam zbyt bujnych brwi, jednak po hennie jest istny busz :)
Na rzęsach efekt jest tak samo spektakularny. Choć trzeba mocno uważać, jak dostanie się do oczu to szczypie niemiłosiernie.

Nie uczula, ani nie podrażnia skóry (jedynie trzeba uważać na oczy).

Wydajność jest niesamowita. Opakowanie wystarcza mi średnio na rok czasu, a hennę nakładam regularnie średnio co 3 tygodnie.

Zadowolona jestem z niej bardzo. Tani, niedrogi produkt, który zachwyca swoim działaniem!
Nakładam ją zawsze na max 3 minuty.
Brwi, rzęsy... spojrzenie, ale i cała twarz nabiera zupełnie innego wyrazu.

Wykonujecie hennę brwi i rzęs?
Ciekawa jestem czy sami robicie, czy korzystacie z usług kosmetyczek?

Cena: 6,99 zł

11 komentarzy:

  1. Przyznaję ze osobiście się troszkę obawiam tak samej to robić ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Obecnie mam henne z Deli ale nie jestem z niej zadowolona:/
    Ta która opisujesz jest ciekawa, mam rzadkie brwi i bez henny nie mają one ładnego kształtu a nie zawsze mam czas aby używać kredki. A może polecisz taką która ładnie zafarbuje również skórę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wystarczy dłużej potrzymać hennę to i skórę złapie ;) choćby tą wyżej opisaną
      Ja bardzo krótko zawsze trzymam.

      Usuń
  3. Hennę brwi i rzęs robiłam ledwie 3 razy u kosmetyczki- o ile na rzęsach wyglądało to bosko, tak na brwiach- nie wiem, nie mogę się przekonać :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja wolę zrobić u kosmetyczki, sama nie mam do tego ręki. :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Tez jej używa w wersji grafitowej od lat. Jestem bardzo zadowolona. Cały czas mam jedno i to samo opakowanie nieco inne od Twojego bo starsze . Bardzo wydajny dobry i tani produkt.

    OdpowiedzUsuń
  6. W jakich drogeriach można ją dostać? Bo póki co nigdzie u siebie jej nie widziałam...

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja hennę robię sobie od kilku miesięcy, głównie korzystam z henny Refectoil, która moim zdaniem jest bardzo dobra ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie lubię drogeryjnych henn (to się tak odmienia? :D) za to, że są rude, szare albo czarne. Wczoraj zamówiłam RefectoCil i jestem ciekawa, jak się sprawdzi.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja korzystam tylko z Henry i robię sobie w domu sama
    Polecam

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...