wtorek, 17 września 2019

BeGlossy - Atelier de Beaute (wrzesień 2019)

W tym miesiącu BeGlossy wyjątkowo szybko wysłało pudełka i już wczoraj mogłam cieszyć się najnowszą edycją 'Atelier de Beaute'. Bardzo ciekawa edycja z kosmetykami, które zadbają o naszą skórę i włosy, ale nie zabrakło także kosmetyku do makijażu i akcesoriów.
Ciekawi jesteście co znalazło się w środku?


NIVEA Peeling ryżowy do twarzy (19,99 zł / 75 ml)
Niezmiennie peelingi są moimi ulubionymi kosmetykami pielęgnacyjnymi, więc nic dziwnego, że to właśnie peeling ryżowy do twarzy od Nivea najbardziej mnie ucieszył spośród kosmetyków z najnowszej edycji BeGlossy. Mam wersję z aloesem, która spośród trzech dostępnych ma najmocniej złuszczać martwy naskórek. Mocno złuszczające peelingi lubię najbardziej, ten zapowiada się bardzo fajnie i mam nadzieję, że sprosta moim oczekiwaniom. Na pewno dam znać :)


GLISS KUR Intensywna odżywka do włosów Weekly Therapy (14,99 zł / 50 ml)
Odżywki były dostępne w 3 wariantach, ja mam z komórkami macierzystymi. Pierwszy raz spotykam się z odżywką z pudem roślinnym i jestem bardzo jej ciekawa. Po lecie przyda się moim włosom duża dawka odżywienia i przede wszystkim nawilżenia, mam nadzieję, że ta odżywka to zapewni. Jak dotąd kosmetyki marki Gliss Kur dobrze się sprawdzały na moich włosach.

TOŁPA Spa Detox harmonia Mydło borowinowe do odnowy biologicznej (8,99 zł / 100 g)
Mydło borowinowe od Tołpy pachnie prześlicznie, bardzo intensywny zapach olejów eterycznych, które wprawiają w dobry nastrój. Cudowne właściwości borowiny doceniam od lat, więc chętnie przetestuję mydełko w kostce. Po latach z żelami pod prysznic miło choć od czasu do czasu powrócić do tradycyjnego mydła.


COSNATURE Naturalny super nawilżający balsam do ciała z lilią wodną (19,99 zł / 250 ml)
Nie jestem fanką balsamów do ciała. Przyznaję, że nie lubię ich używać, nie jestem w tym systematyczna, jednak uwielbiam oczywiście efekt ich stosowania. Latem raczej z nich rezygnuję (używam jak już muszę :)), jednak jesienią zawsze wracam do codziennej, intensywnej pielęgnacji. Lotion Cosnature jest niezwykle lekki, szybko się wchłania bez pozostawiania tłustej warstwy. Takie cudeńko na pewno będę używała z przyjemnością, tym bardziej, że ma naturalny skład.

GOLDEN ROSE Metals Matte Metallic Lip Crayon (11,90 zł / 3,5 g)

Jedynym kosmetykiem do makijażu tej edycji jest metaliczna pomadka z Golden Rose. Trafił mi się ładny kolor wina, jednak niestety mimo, że lubię odważne kolory na ustach tak metaliczne wykończenie kompletnie do mnie nie przemawia. Nie podoba mi się, więc pomadka uszczęśliwi kogoś innego.



KILLYS Pędzle z linii Pastelove Green Tea (19,99 zł)
Na sam koniec cudeńka marki Killys. Pędzle z najnowszej pastelowej linii, które zachwycają nie tylko przeuroczymi kolorami i niezwykle przyjemnym włosiem, ale mają mieć także właściwości antybakteryjne, dzięki zawartości pudru z zielonej herbaty. Brzmi niezwykle intrygująco, ciekawa jestem na jakiej zasadzie ma to działać. Na pewno będę je z przyjemnością używać. Włosie jest bardzo miękkie i delikatne w dotyku. W pudełku miałam komplet do blendowania cieni, jednak jako ambasadorka otrzymałam dodatkowo gąbeczkę do makijażu oraz pędzel do rozświetlacza.
Jeżeli się sprawdzą  to z pewnością do kompletu dokupię pozostałe pędzle z tej linii (m.in. do pudru oraz do różu i bronzera).



Na koniec 25% kod rabatowy na zakup bielizny marki Gorteks:


Ciekawa jestem czy podoba Wam się zawartość najnowszej edycji BeGlossy? Ja jestem bardzo zadowolona, szczególnie z peelingu do twarzy oraz pędzli. Ale i pozostałe kosmetyki z przyjemnością będę testować.

Co Was szczególnie zainteresowało?

4 komentarze:

  1. Wszystko chętnie bym zużyła :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajna zawartosc, a z pedzelkow bardzo bym sie ucieszyla :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Zawartość bardzo mi się podoba, wszystko chętnie bym wypróbowała. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajne pudełko! Byłabym zadowolona z takiej zawartości :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...