"Żel do mycia twarzy z ekstraktem z drzewa herbacianego do skóry tłustej.
Dzięki kombinacji 3 ziół w naturalny spoób pomaga przywrócić równowagę skórze.
Drzewo herbaciane - znanne ze swych antybakteryjnych właściwości zapobiega powstawaniu wyprysków
Winogrono - dzięki zawartości antyoksydantów wspomaga proces odnowy skóry
Limonka - wchłania nadmiar oleju
Idealny do skóry tłustej i mieszanej."
Przez ostatnie miesiące miałam do czynienia z samymi wydajnymi żelami do mycia twarzy, jednak żel Vatika przeszedł wszelkie moje oczekiwania pod tym względem. Przy pierwszej aplikacji nakładając niewielką ilość miałam problem ze spłukaniem żelu. Pieni się niesamowicie! Potrzeba naprawdę malutką ilość (wielkości grochu) do umycia twarzy. Konsystencję ma średnio gęstą. Żel jest bardziej 'śliski' od żeli z jakimi miałam do czynienia. Wszystkie te właściwości sprawiają, że jest on bardzo wydajny. Duża tubka 150 ml zapewne wystarczy mi na kilka miesięcy.
Zdecydowałam się na wersję do cery mieszanej i tłustej. Obawiałam się, że będzie wysuszał skórę, jednak żel okazał się bardzo delikatny. Nie wysusza skóry, nie pozostawia też cery nieprzyjemnie ściągniętej, a używam go przynajmniej 2 razy dziennie. Nie powoduje też nadmiernego wydzielania sebum.
Oczyszcza bardzo dobrze, radzi sobie z demakijażem, pozostawiając cerę promienną, gładką i przyjemną w dotyku.
Odkąd go stosuję nie mam problemu z trądzikiem, ale tutaj to zasługa jeszcze kilku czynników. Jednak żel na pewno nie zapycha, nie szkodzi cerze, nie powoduje wysypu zaskórników jak inne 'przeciwtrądzikowe' żele.
Żel Vatika sprawdza się zaskakująco dobrze. Nie spodziewałam się, że żel za 17 zł może okazać się tak świetnym kosmetykiem (i tak wydajnym!).
Znacie kosmetyki Vatika? Jak się u Was sprawdzają? Co polecacie?
Przy takiej wydajności i skuteczności cena wydaje się super :)
OdpowiedzUsuńA nie widziałam go wcześniej nigdzie ;)
OdpowiedzUsuńNie znam tego produktu!
OdpowiedzUsuńcoś dla mojego chłopaka, jemu zdarzają się niedoskonałości szczególnie po goleniu
OdpowiedzUsuńMam mieszaną cerę, więc u mnie mógłby się sprawdzić :)
OdpowiedzUsuń