"Dagmar imię kobiece pochodzenia skandynawskiego. Wywodzi się z połączenia słów dag „dzień lub świt” i mar „dziewica”, „panna”, albo też mari „sławny”. Odmiany tego imienia spotykane były również wśród plemion frankońskich, jako imię dynastyczne pochodzenia celtyckiego, które oznaczało „wielki przez dobroć” oraz wśród ludów germańskich w znaczeniu „jasny jak dzień”. Współcześnie w języku duńskim „dag” oznacza dzień a „daggry” – „świt”, co jest nawiązaniem do historii i nazwy producenta zapachu. Dagmara to również imię wody toaletowej, będącej w portfolio „Świt” od lat 80-tych.
Urzekające mnogością kwiatowych woni ogrody botaniczne, stały się inspiracją dla stworzenia nowej linii zapachów DAGMAR. Bogactwo natury, zostało uchwycone w prostych i eleganckich flakonach o łagodnych liniach, ozdobionych delikatnymi motywami roślin. Kompozycje DAGMAR są lekkie, kwiatowe i niezwykle kobiece. To zapachy idealne do noszenia od poranka, przez cały dzień."
"Ciepły, energetyczny zapach idealny na dzień dla wiecznej optymistki. To lekka, kwiatowa i niezwykle kobieca kompozycja, odpowiednia na każdą porę dnia.
Nuty zapachowe DAGMAR SUNFLOWER:
Głowy: kwiat pomarańczy, melon, brzoskwinia
Serca: irys, róża herbaciana, cyklamen, osmantus
Bazy: drzewo sandałowe, mąkla tarniowa, piżmo, bursztyn"
Sunflower to typowy zapach kojarzący się ze słonecznym, pięknym dniem, w którym promienie słoneczne otaczają nasze ciało nadając mu charakterystycznego zapachu. Kwiatowa kompozycja, przyjemna dla nosa. Nieskomplikowana, lekka i nie męcząca. Świetny zapach na co dzień. Kwiatowe nuty przeplatają się tutaj z ozonową świeżością. Wyraźnie czuć słodycz brzoskwini, kwiat pomarańczy i melon, który nadaje tutaj dużo świeżości.
"Czarująca i lekka kompozycja dla nowoczesnej i dynamicznej kobiety. Inspiracją dla stworzenia zapachu były pełne egzotycznych kwiatów ogrody botaniczne.
Nuty zapachowe DAGMAR LILLY:
Głowy: brzoskwinia, jabłko, zielony hiacynt
Serca: lilia, róża, jaśmin
Bazy: bursztyn, piżmo"
Lily to mój faworyt spośród dzisiaj opisywanej trójcy. Zapach lekki, przyjemny. Kwiatowe kompozycja z owocową słodyczą i świeżością. Czuć lilię i jaśmin, jednak są one pełne świeżości, nieduszące, lekkie i przyjemne. Nie zabrakło soczystego jabłka i brzoskwini, które nadały odrobinę słodyczy.Świetny zapach, który bardzo polubiłam. Przypomina mi Versace Bright Crystal - choć nie jest taki sam to jednak bardzo podobny - tak samo lekki i przyjemny, idealny na co dzień.
"Zmysłowy i uwodzicielski zapach dla romantycznej i subtelnej kobiety. Bazę kompozycji stanowią cedr i paczula, zaś w nucie głowy rozbrzmiewają słodkie, owocowe akordy.
Nuty zapachowe DAGMAR MAGNOLIA:
Głowy: czarna porzeczka, mandarynka, grejpfrut
Serca: magnolia, jaśmin, kwiat pomarańczy
Bazy: paczula, drzewo sandałowe, cedr, wanilia, piżmo"
Magnolia to najbardziej intensywny zapach z rodziny Dagmar, choć nie jest ciężki, ani mdły. Kwiat pomarańczy dominuje tutaj wraz z jaśminem i paczulą. Pomarańcza z mandarynką nadają świeżości i lekkości.
Ciekawy zapach, jednak nie 'mój'. Za to mojej mamie bardzo się spodobał i używa go nieustannie.
Trwałość wód to kilka godzin, nie więcej niż 4-5. Jednak za tak niską cenę - 16,99 zł jest nieźle.
Nie rozwijają się na skórze jak markowe perfumy, ale nie oczekiwałam tego od nich.
Zapachy są lekkie, przyjemne, proste, nieskomplikowane. Miłe dla nosa, przywodzą na myśl same przyjemne chwile.
Polubiłam je, choć nie spodziewałam się tego.
Wiadomo, że mojego ukochanego "Aliena" Thierrego Muglera nie przebiją (zresztą żaden zapach mu nie dorówna :)) i nie będą się tak pięknie rozwijać w ciągu dnia.
Jednak wszystkie zapachy miło mnie zaskoczyły i jeśli tylko lubicie nieskomplikowane kompozycje zapachowe to koniecznie sprawdźcie zapachy DAGMAR.
Pojemność: 50 ml
Cena: 16,99 zł
Znacie wody toaletowe Dagmar? Podobają się Wam?
Jaki zapach jest Waszym tym jedynym?
Miałam wszystkie te wody ale podzieliłam sie nimi mama i siostra. Przyjemne zapachy
OdpowiedzUsuńLiliowy właśnie podobał mi się chyba najbardziej :)
OdpowiedzUsuńMagnolia wydaje się być bardzo ciekawa ;)
OdpowiedzUsuńdo różowej mnie ciągnie
OdpowiedzUsuńDwie pierwsze wersje mogłyby mi przypaść do gustu! :)
OdpowiedzUsuńLiliowy podoba mi się najmniej.
OdpowiedzUsuń