W tym roku to już ostanie pudełko BeGlossy 'Snow&Glow'. Znalazły się w nim świetnej jakości kosmetyki do pielęgnacji włosów, ciała i cery, ale dodatkowo także świetny dodatek na zimową porę... Zobaczcie co tym razem przygotowała dla nas ekipa BeGlossy.
MEDICINE Skarpetki damskie (34,90 zł / 2-pack)
Podobnie jak w zeszłym roku mamy i tym razem świetnej jakości skarpetki marki Medicine. Trafił mi się wzór Londyn, jedna para z londyńskimi budynkami, druga zaś w czerwono-białe paski. Bardzo mi się podobają. Umilą zimowe dni i ogrzeją.
GLISS 7Sec Odżywka do włosów (5 zł / 20 ml)
W ostatnich tygodniach mocno skupiam się na pielęgnacji włosów i ich odżywieniu. Cieszy więc odżywka, której jeszcze nie testowałam. Zapowiada się bardzo fajnie, czytałam już wiele pochlebnych opinii. Mam nadzieję, że i u mnie świetnie się sprawdzi. Producent zapewnia że intensywnie regeneruje ona włosy mocno zniszczone i suche.
HELLO BODY Coco Shine Maska do włosów (99,99 zł / 100 ml)
Maska do włosów Hello Body znalazły w pudełku klientki VIP. Jest to kosmetyk, który bardzo chciałam przetestować. Tak jak wyżej wspomniałam mocno skupiam się na pielęgnacji moich włosów, więc maska z tak świetnym składem bardzo mnie ucieszyła. Jestem bardzo ciekawa jak sprawdzi się na moich wysokoporowatych włosach, olej kokosowy nie do końca im sprzyja, ale i tak przetestuję i na pewno pojawi się pełna recenzja. Ogromnie mnie cieszy, że kosmetyki tej marki pojawiają się w BeGlossy. Krem pod oczy, który znalazł się w listopadowej edycji jest moim absolutnym ulubieńcem i odkryciem roku. Mam nadzieję, że będzie okazja do poznania kolejnych kosmetycznych hitów.
L'OREAL Paris Volume Million Lashes Classic (71,99 zł)
Uwielbiam maskary marki L'Oreal. Jak dotąd żadna z nich mnie nie zawiodła pod względem trwałości i efektu pięknego wachlarza rzęs. Tak jest też z tą. Szczoteczka ładnie rozczesuje rzęsy, a formuła tuszu sprawia, że są pogrubione, wydłużone i intensywnie czarne. Do tego bardzo dobra trwałość, bez osypywania się w ciągu dnia i bez efektu pandy.
BANANA BEAUTY Błyszczyk do ust
Błyszczyk Banana Beauty występował w drugim wariancie pudełka (wymiennie z maskarą L'Oreal). Markę znam głównie z Instagrama. Bardzo byłam ciekawa zarówno pomadek jak i błyszczyków Banana, więc tym chętniej przetestuję. Uwielbiam testować wszystkie kosmetyki, ale w szczególności zawsze najbardziej cieszą mnie te do makijażu, z którymi mogę stworzyć setki różnych makijażu w wielu wydaniach.
BELL Winter Kiss Liquid Lipstick Trwała pomadka w płynie (11,99 zł / 4,1g)
Pomadka trafiła mi się w pięknym czerwonym kolorze. A to w ostatnich miesiącach mój ulubiony kolor na ustach. Bardzo łatwo się ją aplikuje, dość szybko zastyga. Trwałość jest dobra, choć nie całodzienna. Ale jestem z niej bardzo zadowolona. Muszę jeszcze wspomnieć, że bardzo ładnie pachnie. Przyjemna w użyciu. Na pewno pokażę makijaże z jej użyciem.
GIFT OF NATURE by Vis Plantis Tonizująca mgiełka do twarzy do cery naczynkowej (14,99 zł / 150 ml)
Muszę przyznać, że jeśli chodzi o toniki to nie stosuję ich regularnie. Często zapominam, ale obiecuję poprawę. Były różne wersje, ja mam tą do cery naczynkowej i lepiej nie mogłam trafić. Dlatego teraz mocno się będę starała żeby stosować go w codziennej pielęgnacji mojej cery. Bardzo lubię kosmetyki Vis Plantis, jednak ich markę Gift of Nature jeszcze nie miałam okazji bardzo dokładnie poznać. Będę to nadrabiała z największą przyjemnością.
VIS PLANTIS Balsam do ciała z pszenicą (14,99 zł)
Balsamy do ciała marki Vis Plantis znam doskonale, aczkolwiek nie z tej serii. Bardzo lubię ich balsamy, ponieważ w większości nie pozostawiają tłustej warstwy na ciele a przy tym bardzo dogłębnie nawilżają i odżywiają skórę. Były 3 warianty tych balsamów, ja mam z pszenicą. Jestem pewna, że świetnie się sprawdzi tak jak inne balsamy tej marki.
AMVI Cosmetics Zestaw próbek kremów do twarzy (52,99 zł - 59,99 zł/ 50 ml)
Na sam koniec zestaw 3 próbek marki AMVI. Przyznaję, że z tą marką będę miała styczność po raz pierwszy, ale bardzo chętnie przetestuję te kremy do twarzy.
Jako ambasadorka dostałam dodatkowo w prezencie maskę w płachcie marki Arkana. Markę znam doskonale od ponad 10 lat, od samego początku mojego blogowania pojawiały się recenzje produktów, w szczególności uwielbiałam kremy, które świetnie sprawdzały się przy mojej wówczas trądzikowej cerze.
Maski jeszcze nie przetestowałam, zrobię to w sylwestrowy dzień, aby idealnie przygotować cerę do mocnego makijażu pełnego blasku. A recenzja maski na pewno pojawi się na instagramie, gdzie już zapraszam.
Ciekawa jestem czy podoba Wam się zawartość grudniowej edycji BeGlossy?
Obecnie trwa wyprzedaż, m.in. można zakupić 4 pudełka w cenie 2. Zajrzyjcie koniecznie :)
Najbardziej zaciekawił mnie błyszczyk i pomadka. Koniecznie pokaż jak wyglądają na ustach!
OdpowiedzUsuń