Bardzo lubię się opalać i niestety bywa tak, że przedobrzę. Przydają się wtedy kosmetyki 'po opalaniu', które dają natychmiastową ulgę rozgrzanej do czerwoności skórze, ale nie tylko wtedy ich używam. Dziś opowiem Wam o duecie kosmetyków SUN OZON: spray'u po opalaniu z wodą kokosową oraz ampułkach po opalaniu.
Spray szczególnie zwrócił moją uwagę, nie tylko przez śliczną, błękitną butelkę, ale przede wszystkim przez wodę kokosową, którą ma w składzie.
Pachnie prześlicznie, czuć kokosowe nuty, tak realistyczne jak prawdziwa woda z kokosa. Świeżo, soczyście, bez słodkich, sztucznych aromatów. Jednak dominują tutaj też delikatne nuty kwiatowe. Zapach jest przepiękny i zdążył mnie od siebie uzależnić.
Spray spełnia swoją rolę w 100% po opalaniu: natychmiastowo koi skórę, przynosi ulgę. W składzie oprócz wody kokosowej mamy też pielęgnującą alantoinę, prowitaminę B5 i aloes.
Spray można używać do woli. Ma on niezwykle lekką konsystencję, wchłania się błyskwicznie, nie pozostawiając tłustej ani lepkiej warstwy. Jednak czuć tutaj porządną dawkę nawilżenia. Rozgrzana skóra po opalaniu momentalnie wraca do równowagi.
Używam go codziennie, nawet w dni kiedy się nie opalałam.
Cudowny spray z jeszcze cudowniejszą, delikatną mgiełką. Psika delikatnie, bez lejącego strumienia.
Cudowny spray z jeszcze cudowniejszą, delikatną mgiełką. Psika delikatnie, bez lejącego strumienia.
Polecam trzymać go jeszcze w lodówce, co jeszcze spotęguje dawkę ukojenia.
Spray kosztuje 8,99 zł.
W Rossmannie dostępne są także ampułki po opalaniu Sun Ozon. W opakowaniu znajduje się 7 ampułek, każda o pojemności 2 ml.
Ampułki podobnie jak spray natychmiastowo koją i przynoszą ulgę skórze. Delikatnie chłodzą, co dodatkowo pomaga, szczególnie jeśli mocno spieczemy się na słońcu. Wspomagają proces regeneracji skóry. Zmniejszają zaczerwienie skóry. Nawilżają skórę, jednak nie są tłuste. Pod tym względem są podobne do spray'u, choć troszkę jakby bardziej pielęgnujące.
Wydajność niestety mniejsza, ale też dużo mniej miejsca zajmują w kosmetyczce, co szczególnie na wakacjach jest ważne.
Ampułki kosztują 12,99 zł / opakowanie.
Dostępne są one w Rossmannie.
Znacie kosmetyki Sun Ozon? Jak się u Was sprawdziły?
uwielbiam wodę kokosową, lubię ją nawet używać ot tak po prostu
OdpowiedzUsuńJa w tym roku takich kosmetyków nie potrzebuję ;(
OdpowiedzUsuńooo jestem w trakcie wakacji, zdążyłam się spalić na słońcu, przydałyby mi się takie kosmetyki
OdpowiedzUsuńW zeszłym roku miałam balsam do opalania tej marki, ale stosowała go moja siostra.
OdpowiedzUsuńBardzo fajne produkty!
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł z ampułkami :D
OdpowiedzUsuńMam z Sun Ozon balsam po opalaniu, taki pod prysznic do zmywania, ale się nie opalam, więc go używam po prostu po kąpieli ;)
OdpowiedzUsuńSpray planuję kupić na wyjazd, jeśli jeszcze będzie dostępny w połowie sierpnia. A ampułki wydają mi się być upierdliwe ^^
OdpowiedzUsuń