Manicure zmieniać nie chciałam, jednak musiałam. Złamałam pazur, w bardzo niedogodnym miejscu i po raz pierwszy musiałam go ratować metodą z użyciem torebki na herbatę. Może za wcześnie za ocenę, ale to naprawdę świetna metoda, którą dotychczas omijałam. Mam nadzieję, że chociaż na kilka dni mi wzmocni pęknięty pazur...
Zmalowałam tym razem manicure z użyciem 2 lakierów hybrydowych Starlack: nr 08 Neon Pink oraz nr 11 Purple Candy.
Baza/top 2w1 Starlack.
W tygodniu będzie recenzja kolejnych dwóch lakierów Starlack, opowiem Wam też o ich acetonie i odtłuszczaczu ;)
Jak Wam się podoba takie połączenie kolorów? :)
Bardzo fajnie wygląda to przejście! A metoda na torebkę od herbaty jest spoko, ale niestety nie na długo. Chociaż może przy hybrydzie sprawdzi się lepiej :)
OdpowiedzUsuńpiękne, mnie ombre nie wychodzi,
OdpowiedzUsuńPięknie! :D
OdpowiedzUsuńPrzepiękne paznokcie :) Lubię Ombre. Może następnym razem sama sobie takie zrobię?
OdpowiedzUsuńTrafiłam na Twój blok w poszukiwaniach informacji o starlack. Zamówiłam już zestaw startowy i już wiem jaka będzie moja pierwsza stylizacja. Tylko ja użyje nr 58. Czekam na więcej informacji i starlack bo w necie jest ich bardzo ubogo:)
OdpowiedzUsuńnie no szok, piękne! :)
OdpowiedzUsuńfajny efekt
OdpowiedzUsuńjaki fantastyczny gradient Ci wyszedl :)!
OdpowiedzUsuńwyszło super <3
OdpowiedzUsuńPiękne kolorki ;)
OdpowiedzUsuńPięknie połączyłaś kolory :D
OdpowiedzUsuńperfecto :D
OdpowiedzUsuńPołączenie kolorów bardzo fajne! Jestem ciekawa trwałości! :)
OdpowiedzUsuń