MY SECRET - Wielofunkcyjny tusz do rzęs Cosmic Effect Mascara

Po kilkunastu recenzjach kosmetyków pielęgnacyjnych nadszedł czas na nadrobienie zaległości z kolorówką. Dzisiaj przybliżę Wam wielofunkcyjny tusz do rzęs My Secret z Drogerii Natura. Niedrogi, ciekawie się zapowiadający, jednak czy godny uwagi?

"Pogrubia, wydłuża, definiuje makijaż! Aplikacja ułatwia indywidualną kreację makijażu: 1 warstwa – efekt naturalnych rzęs, 2 warstwa – efekt sztucznych rzęs. Komfortowa szczoteczka zwiększa objętość, modeluje rzęsy oraz podkreśla spojrzenie. Gwarantuje fenomenalne rezultaty: super czarne, maksymalnie podkreślone rzęsy."

Firmy kombinują z opakowaniami kosmetyków, większość maskar na rynku to błyszczące cuda przykuwające uwagę. Firma My Secret jednak postawiła na prostotę - biało-czarne opakowanie. Nieskomplikowane, jednak bardzo mi się podoba.

Szczoteczka jest silikonowa, kształt ma dość dziwaczny i jak zawsze początkowo przerażał. Jednak nie taki diabeł straszny. Ma to swoje zalety. Elastyczna szczoteczka dociera do najmniejszych rzęs, ładnie je rozdziela. Prosta w obsłudze. Dzięki szerokiej końcówce pięknie podkreśla i wydłuża rzęsy w zewnętrznych kącikach.

Tusz pogrubia i podkreśla rzęsy, a jednocześnie ich nie skleja. Formułę ma idealną, od początku tusz idealnie się rozprowadzał i tak jest nadal (a używam go już 2 miesiące). Nie pozostawia grudek. Nie rozmazuje się w ciągu dnia pod brwiami, nie kruszy, ani w żaden sposób nie ubywa go z rzęs w ciągu całego dnia. Trwałość jest fenomenalna, zaskakująco dobra, tym bardziej, że nie kosztuje on wiele - w promocji można zakupić go za ok 6-7 zł. Niskopółkowy, jednak dorównuje tuszom droższych marek.
Czerń jest niezwykle intensywna, pełna wyrazistości.

Poniżej w makijażach jedna warstwa tuszu:

Pojemność: 10 ml
Cena: 14,99 zł
Dostępność: Drogerie Natura

Jakiego tuszu do rzęs obecnie używacie? Znacie Cosmic Effect?