MY SECRET - Cienie do powiek 'GLAM SHINE' (limitowana kolekcja wiosna-lato 2017)

Nareszcie pokażę Wam dzisiaj na blogu limitowaną kolekcję cieni do powiek Glam&Shine od My Secret przygotowaną na sezon wiosna-lato 2017. To już druga kolekcja cieni, pierwsza pojawiła się w grudniu 2015 roku, pisałam o niej TUTAJ. Wiem, że powstaje już kolejna i szczerze to nie mogę się doczekać. Niedrogie, świetne cienie, które dorównują wysokopółkowym.

"Cienie do powiek tworzące metaliczną poświatę, która doda spojrzeniu blasku i świeżości.

Trwałe, idealnie stapiają się ze skórą i równomiernie pokrywają powiekę.

Stwórz dzienny lub wieczorowy makijaż, stopniując intensywność koloru."

Kolekcja wiosna-lato 2017 to 6 pięknych odcieni, 4 w odcieniach typowo nude, w tym 1 z nich jest pięknym duochromem (nr 9) oraz 2 szalone: limonka oraz granat.
Jak na serię Glam&Shine przystało mają wykończenie metaliczne (jak zwie je producent) jednak dla mnie są to typowe foliowe cienie.
Pigmentacja jest powalająca wręcz, lepsza już być nie może, naprawdę! :) Zresztą co będę pisać, popatrzcie na swatche, które oczywiście zrobione są na sucho, bez bazy:

Zdjęcia idealnie odzwierciedlają kolory cieni, jedynie nr 9 ukrył swoją duochromową, żuczkową poświatę. Na zdjęciach niepozorny, delikatny beż z delikatną domieszką różu, jednak pod odpowiednim kątem padania światła widać jego drugie oblicze.
Uwielbiam każdy z tych odcieni, od pięknego, ciemnego złota nr 6, różu z domieszką beżu nr 8 czy wystrzałową limonkę nr 10, która jest moim absolutnym faworytem tej kolekcji.

Cienie maja 'mokrawą' konsystencję, z łatwością się je nakłada. Najlepiej, najszybciej i najprościej palcem, choć i z pędzelkami ładnie współpracują. Nie osypują się. Z łatwością się blendują nie tracąc przy tym na intensywności.
Trwałość mają także świetną, nawet bez bazy wytrzymują cały dzień w niezmienionej formie. Nie znikają z powiek, nie rolują, a kolor pozostaje tak samo intensywny przez cały dzień aż do wieczornego demakijażu.

Makijaż:

Nie sposób ich nie pokochać. Od pierwszego użycia uwielbiam te cienie i mam nadzieję, że będą się pojawiały regularnie w sprzedaży. Tego typu wykończenie najbardziej lubię.
Cienie ładnie się ze sobą łączą, dobrze rozcierają i mają świetną trwałość. Jak na tą cenę to naprawdę zaskakują pod każdym jednym względem.

Waga: 3 g
Cena: 11,99 zł
Dostępność: Drogerie Natura

Znacie serię 'Glam&Shine' z My Secret? Skusiłyście się na cienie z tej serii?