niedziela, 9 kwietnia 2017

MY SECRET - Rice Matt powder - Puder sypki ryżowy

Na co dzień używam tylko mineralnych pudrów, jednak jak tylko zobaczyłam, że w ofercie My Secret pojawił się puder ryżowy to musiałam go przetestować. Bardzo liczyłam, że skład będzie w pełni naturalny, ale niestety jak to bywa w przypadku drogeryjnych pudrów tak nie jest. Nie zabrakło talku, którego staram się unikać i innych szkodliwych składników. Jednak ku memu zaskoczeniu odnalazłam kilka zalet pudru... Jakich? Przeczytajcie :)


 Na duży plus jest niezwykle lekka, jedwabista formuła pudru. Jeszcze tak delikatnego, leciutkiego jak puch pudru nie miałam. Z łatwością się go aplikuje. Wygładza cerę, sprawia, że wszelkie niedoskonałości stają się mniej widoczne. Ładnie odbija światło (jednak bez obaw nie ma on żadnych drobinek, to w pełni matowy puder), duża zasługa tutaj miki, która ma właśnie takie właściwości.
Delikatnie matuje cerę. Dzięki swojej delikatności idealnie się sprawdza przy 'gruntowaniu' kremowych korektorów pod oczy, utrwala je i sprawia, że przez cały dzień pozostają one w niezmienionym stanie. Utrwala także podkłady, zarówno te kremowe jak i mineralne.
Dobrze się sprawdza także pod podkładem jako baza.
Nie wysusza skóry, nie obciąża jej w żaden sposób. Pod tym względem jest niezwykle delikatny.
Ma idealnie biały (wręcz śnieżnobiały) kolor, jednak nie bieli skóry. Jest w pełni transparentny, natychmiastowo stapia się z cerą. Cera po aplikacji pozostaje matowa, jednak bez płaskiego matu, ani pudrowego, suchego wykończenia.

Jakby zalet było mało to bardzo ładnie pachnie. Zapach bardzo umila każdą aplikację i aż chce się po niego sięgać.


Zalet ma wiele, jednak także wady. Niestety matuje na krótki okres czasu, przy mojej mieszanej cerze to góra 3 godziny i to w lepsze dla mojej cery dni. Szkoda, bo nawet przebolałabym daleki do ideału skład. Obawiam się, że latem nie sprawdzi się całkowicie, szczególnie w strefie T.

Opakowanie bardzo proste, nieurodziwe, ale nie to jest najważniejsze. Sitko niestety bez zasuwki, więc nie nadaje się do noszenia w torebce itp.


Puder w żaden sposób nie zaszkodził mojej cerze. Nie wysuszył jej, nie zapchał, ani nie uczulił.
Jak widzicie nie jest idealny, jednak naprawdę świetnie się sprawdza przy utrwalaniu kremowych korektorów czy jako baza pod podkład i głównie w tym celu go używam w ostatnich dniach.

Jeżeli szukacie pudru, który nie wysuszy Waszej cery to zdecydowanie warto po niego sięgnąć.

Pojemność - 7 g
Skład
- TALC, ETHYLHEXYL PALMITATE, ZINC STEARATE, ORYZA SATIVA STARCH, SILICA, METHYLPARABEN, PROPYLPARABEN, BUTYLPARABEN, PHENOXYETHANOL, SODIUM DEHYDROACETATE, DEHYDROACETIC ACID, BHT, PARFUM, [MAY CONTAIN (+/-): CI 77891, MICA, CI 77491, CI 77492, CI 77499]
Cena - 16,99 zł
Dostępność - Drogerie Natura


Miałyście już okazję używać ryżowego pudru My Secret? Jak się u Was sprawdza?

3 komentarze:

  1. Wydaje się fajnym kosmetykiem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba mnie nie kusi, mam aż za dużo :)

    OdpowiedzUsuń
  3. całkiem fajna alternatywa dla produktów, które mogą się wydawać drogie :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...