FOR YOUR BEAUTY - Drewniana szczotka do masażu

Ileż ja się czaiłam na szczotkę do masażu to wiem tylko ja. Ze 2 lata kręciłam się, przeglądałam sklepy internetowe, a w pobliżu... w drogerii Rossmann czekało takie cudo z For Your Beauty - drewniana szczotka do masażu z naturalnego końskiego włosia.

 "Szczotka do masażu z naturalnego włosia końskiego sprawia, że masaż skóry jest przyjemny. Poprawia samopoczucie całego organizmu i pobudza krążenie. Dobrze przymocowana taśma z tyłu szczotki sprawia, że podczas masażu szczotka nie wyślizguje się."

Zależało mi, aby szczotka miała wygodny 'pasek' do przytrzymania dłoni, bądź dłuższą rączkę. Sporo szczotek niestety tego nie ma, na szczęście ta jak widać ma, dzięki czemu można wykonywać masaż bez obawy, że co rusz będzie nam szczotka wypadać z dłoni.
Wykonana jest ona bardzo solidnie, dopracowana jest w każdym calu i aż zdziwiła mnie jej niska cena - 14,99 zł. Podobne szczotki innych marek kosztują przeszło 3 razy więcej, a wcale nie prezentują się lepiej, ani nie są wykonane z lepszych tworzyw.
Włosie ma odpowiednio twarde, jednak nie aż nadto. Idealne do przyjemnego masażu, który złuszczy martwy naskórek i pobudzi cyrkulację krwi i limfy.

Szczotka jest bardzo poręczna, choć dość duża to mieści się w dłoni (a mam drobne dłonie).
Można nią wykonywać masaż zarówno na sucho jak i mokro. Ja preferuję masaż tylko na sucho, tak jest mi najwygodniej, najprzyjemniej i widzę najlepsze efekty po takim masażu.
Wystarczy kilka minut dziennie (dosłownie 3-5 minut), a efekty są niesamowite. Należy pamiętać, aby masaż zawsze wykonywać od dołu do góry, zawsze w kierunku serca (od stóp do ud, od pępka w górę klatki piersiowej, od dłoni do ramion itd.).
Oprócz przyjemnego drapania szczotka cudownie złuszcza martwy naskórek, poprawia cyrkulację krwi i limfy, poprawia koloryt skóry, ujędrnia, niesamowicie wygładza. Już po pierwszych 2-3 masażach zauważyłam niesamowitą gładkość skóry.
Krótki masaż, który potrafi tak wiele zdziałać, jednak to nie jedyne zalety regularnego szczotkowania ciała. To kropla w morzu, ciężko opisać wszystkie je zalety.

Mam zawsze duży problem z krążeniem, nogi puchną mi codziennie, nie tylko latem, kiedy są upały.
Szczotka w tej kwestii także bardzo mi pomogła. Dzięki poprawie krążenia krwi i limfy mogę śmiało napisać, że problem w 90% 'zniknął', trzeba tylko pamiętać o regularnych, najlepiej codziennych masażach.

Po masażu dużo lepiej wchłaniają się kosmetyki, skóra jest jeszcze bardziej dotleniona, odżywiona, lepiej przyjmuje wszelkie balsamy, olejki i wszystko to co lubicie stosować, aby nawilżyć i odżywić skórę.

Odkąd mam szczotkę zapomniałam o peelinach do ciała, oczywiście nadal je stosuję (za bardzo je lubię, aby z nich zrezygnować), jednak dużo rzadziej ich używam - ekonomicznie i ekologicznie. Taką szczotkę pokochają fanki ekologicznych rozwiązań.

Zauważyłam też świetny wpływ na cellulit, a właściwie na jego znikanie. W połączeniu z antycellulitowymi olejkami czy balsami po miesiącu zauważycie niesamowite zmiany! Polecam, jeśli macie problem z cellulitem, bądź po prostu mniej jędrną skórą.

Wystarczy 5 minut dziennie, tylko 5 minut! A skóra odwdzięcza się naturalnym pięknem.

Dodam, że sam masaż jest niezwykle przyjemny. To czysta przyjemność i relaks. Chwila przyjemności, która przynosi same zalety, nie tylko dla duszy, zdrowia, ale i ciała.

Łatwo ją utrzymać w czystości, wystarczy wyprać w szamponie bądź żelu, podobnie jak pędzle do makijażu ;)

Wymieniłam tylko kilka zalet i mam nadzieję, że przekonałam Was do zakupu tego cuda!

Szczotka dostępna jest w drogeriach Rossmann w cenie 14,99 zł.

Używacie szczotek do masażu?
Jakich gadżetów używacie w łazience, które potrafią zastąpić kosmetyki itp.?