czwartek, 28 kwietnia 2022

BeGlossy 'Beauty Alert' (kwiecień 2022)

 Kwietniowa edycja BeGlossy niezwykle miło mnie zaskoczyła. W pudełku znalazło się aż 5 pełnowymiarowych kosmetyków, które idealnie trafiły w moje aktualne pielęgnacyjne zapotrzebowanie. Z pomocą kosmetyków, które znalazły się w edycji "Beauty Alert" zadbamy o dłonie, stopy, cerę a nawet zęby. Ciekawi jesteście co takiego się znalazło w pudełku?


TOŁPA Sebio max efekt Serum 4 molekuły (34,99 zł / 20 ml)

Serum marki Tołpa najbardziej mnie zainteresowało, tym bardziej, że zawiera w swoim składzie mój ulubiony kwas glikolowy. Od lat wychwalam go, ponieważ uratował moją cerę i wyleczył z trądziku. Stosuję ten kwas regularnie, ale już tylko ze względu na rozszerzone pory i na zredukowanie wydzielania sebum. Serum 4 molekuły oprócz kwasu glikolowego zawiera także kwas fitowy i mlekowy. Skład naprawdę świetny i mam nadzieję, że działanie także takie będzie. Nie mogę doczekać się efektów. Zapowiada się rewelacyjnie. 


SORAYA Healthy Body Diet Wygładzający żel na rozstępy (19,99 zł / 250 ml)

Żel Soraya na rozstępy ma zapewnić nam efekt delikatnego masażu dzięki perełkom z wosku jojoba. Jego głównym zadaniem jest wygładzenie rozstępów. Jak wiadomo, nie pozbędziemy się rozstępów żadnym kremem, żelem itp. a szkoda. Bardzo jestem ciekawa tego kosmetyku, problem z rozstępami mam, więc będę bacznie obserwować czy w jakikolwiek sposób wpłynie on na skórę i choćby delikatnie wygładzi rozstępy.

Maska marki Bielenda oraz pasta Blanx występowały wymiennie (są dwie wersje pudełka).

BLANX Tropikalna pasta wybielająco-ochronna z enzymami przyspieszającymi wybielanie zębów (27,99 zł / 75 ml)

Pasta Blanx bardzo mnie zainteresowała, nie jest to moja pierwsza pasta tej marki, znam dużą część asortymentu tej firmy. Ciekawa jestem jej działania, testy już w toku. Opakowanie piękne w biało-złotej kolorystyce niezwykle mi się spodobało. Prezentuje się bardzo luksusowo. Nawet sama pasta ma biało-przezroczysty kolor a w środku mienią się piękne drobinki perłowe. Ma ona delikatną konsystencję, dość rzadką i słabo się pieni (jak wszystkie pasty Blanx które miałam). Miejmy jednak nadzieję, że przywróci naturalną biel zębów i rozjaśni uśmiech. 


BIELENDA Botanic Formula Maseczka odżywcza do twarzy (24 zł / 50 ml)

Maskę marki Bielenda przetestowałam już jako pierwszy kosmetyk z tej edycji pudełka. Niezmiennie maseczki to moje ulubione kosmetyki, po które najchętniej sięgam. W pięknym słoiczku skrywa się odżywcza maska, która ma za zadanie odżywić i nawilżyć skórę. Bardzo ładnie pachnie, delikatnie i przyjemnie. Efekt widoczny juz po pierwszym użyciu - nawilżona, gładka i promienna cera pełna elastyczności. A wszystko to w zaledwie 15 minut  Słoiczek ma wystarczyć na 12 aplikacji. Bardzo fajny kosmety, w dodatku w swoim składzie zawierający aż 95% składników pochodzenia naturalnego. Czego chcieć więcej? ;)

SILCATIL Złuszczające płatki na pięty (19,90 zł)

Nigdy jeszcze nie używałam tego typu płatków czy skarpetek na stopy. Choć ciekawość skuteczności jest ogromna to na szczęście skórę w tej partii ciała mam bezproblemową. Także te płatki na pewno komuś podaruję. 

ARMED Maska do dłoni i stóp (4,90 zł / 2 x 10 ml)

Z marką Armed spotykam się po raz pierwszy. Jednak maska ta szczególnie mnie zainteresowała, nie tylko ze względu na świetny skład, ale także obietnice producenta oraz wszechstronne zastosowanie. Można jej użyć zarówno do dłoni jak i stóp, oprócz nawilżenia i odżywenia skóry ma za zadanie wzmocnić paznokcie. Z przyjemnością z jej użyciem zafunduję sobie małe domowe SPA.

Ciekawa jestem czy podoba Wam się zawartość kwietniowej edycji BeGlossy? Który kosmetyk szczególnie Was zainteresował?


1 komentarz:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...