Seria Calming ma nie tylko oczyszczać włosy i skórę głowy, ale także relaksować. W jaki sposób? Nie ma lepszego sposobu od aromaterapii. Marka Trico Botanica w tej serii postawiła na zapach mięty. Cudowny, delikatny miętowy aromat, nienachalny, relaksujący... i kojący. Delikatnie chłodzi i koi skórę głowy cudownie odprężając.
Testowałam 3 kosmetyki:
Głęboko oczyszczający krem do skóry głowy. Stosuje się go przed myciem. Choć to niby krem to jednak postać ma mocno wodnistą, jedynie kolor biały, całość przypomina mleko. Aplikacja mimo aplikatora przy moich długich włosach nie była najłatwiejsza, ale czego się nie robi dla pięknych włosów? :)
Początkowo średnio go polubiłam, ale dałam mu szansę i po zużyciu 2 buteleczek doceniłam jego oczyszczające, kojące właściwości. Nie tylko oczyszcza jednak skórę głowy, ale także nawilża. Bardzo fajnie przygotowuje skórę głowy do dalszych zabiegów pielęgnacyjnych (stosowałam go zawsze przed odżywkami i maskami wzmacniającymi włosy). Krem ma dodatkowo właściwości regeneracyjne i antybakteryjne, świetnie się sprawdza przy bardzo wrażliwej skórze. Koi i łagodzi wszelkie podrażnienia. W jego składzie znalazła się prowitamina B5, ekstrakt z rumianku i aloesu i wiele innych cudownych składników.
Szampon bardzo podobny jest do regeneracyjnego, który używałam jakiś czas temu tej marki. Nie jest mocno wydajny, ale to przez brak SLS, trzeba go nałożyć troszkę więcej. Pieni się dobrze. Oczyszcza na najwyższym poziomie, będąc przy tym bardzo delikatnym dla skóry głowy i włosów.
Nie plącze włosów, ale właściwości wygładzających także nie ma. Po jego użyciu choć włosy były miękkie u mnie niezbędna była jeszcze odżywka, aby móc je rozczesać.
Trzeci kosmetyk z tej serii to mój HIT tej serii - lotion do skóry głowy. Pachnie najbardziej intensywnie, choć nie męczy swoim zapachem. Mieści się w szklanej butelce z pipetką, lotion ma płynną postać. Aplikacja nie sprawia żadnych problemów, to czysta przyjemność i niesamowity relaks po... Żaden kosmetyk do skóry głowy jaki dotąd stosowałam nie dawał takiego ukojenia, relaksu i odprężenia. Mentol delikatnie chłodzi, cudowny efekt, który przy ostatnich upalnych dniach szczególnie doceniłam. Likwiduje on podrażnienia, łagodzi, a także pobudza wzrost włosów.
W swoim składzie ma mnóstwo cennych olejków, ekstraktów i witamin. Cudeńko, które nie tylko oczyszcza, ale także relaksuje.
Znacie tą serię od Trico Botanica? Używacie kosmetyków tej marki?
z kopiowanie wyłączone. bajery.net miałam peeling w formie płynnego mleczka, właśnie zużyłam ten kosmetyk
OdpowiedzUsuńMam bardzo miłe doświadczenia z tą marką. Miałam linię nawilżającą i sprawdziła się fenomenalnie, polecam wypróbować :)
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki tej firmy. Wszystkie serie, które do tej pory miałam - wyśmienicie mi się sprawdzały :)
OdpowiedzUsuń