Makijaż na wiosenne i letnie wieczory... (Sleek & Neauty Minerals) + mini-haul

Dziś także makijaż z użyciem palety Sleek: Candy (straszliwie ją lubię ;)), ale tym razem w połączeniu z mineralnymi cieniami Neauty Minerals ;)

Użyte kosmetyki:
baza pod cienie Grashka
kredka Nyx "Milk"
cienie:
* Sleek z palety Candy (zieleń i jasny perłowy róż)
* Neauty Minerals: Pansy Flower, Starry Night i Sandy Beach
primer pod tusz do rzęs i tusz z Revitalash
na linii wodnej Makeup Geek "Electric"
cienie do brwi Catrice Eyebrow Set

na koniec małe zakupy z Urodomania.com, które mi dziś doszły

Skusiłam się na 2 pędzelki Kavai (nr 88 i 97)- pierwsze wrażenia na plus - milutkie włosie i solidne wykonanie (oby mi tylko włosie nie wypadało i nie kruszyło się jak w Hakuro...) - jak tylko się spiszą na pewno skuszę się na więcej egzemplarzy. Poza tym sławetny kamuflaż Catrice (odcień 010), który już uwielbiam - ładny jasny kolor, bez różowych i pomarańczowych tonów, świetnie kryje. Na koniec matowa szminka Sleek, w cudnym kolorze: Heartbreaker ;)

a jak w temacie nowości to jeszcze... tydzień temu doszedł do mnie mineralny  puder matujący od Chrimaluxe.. testy w toku, recenzja za jakiś czas ;)

A co u Was nowego? Zapewne szalejecie w Rossmannowych promocjach ;) Pochwalcie się co kupiłyście...

I jakie kolory dziś na Waszych powiekach zagościły?