sobota, 3 października 2015

Etja - Olejek z drzewa herbacianego - pogromca wyprysków

O olejku herbacianym na pewno każdy chociaż słyszał. Od lat czytałam o nim same pozytywne opinie jak to cudownie zwalcza niedoskonałości, od lat używałam kosmetyków z nim w składzie... Nie wiem dlaczego tak długo zwlekałam z zakupem czystego olejku z drzewa herbacianego, tym bardziej, że problemy z cerą nie są mi obce.
Przy okazji ostatnich zakupów aptecznych wzięłam go.... i już zdążyłam pokochać ;))


W aptece był tylko olejek z Etja, kosztował niecałe 7 zł.
W malutkiej buteleczce mieści się 10ml olejku. Ale już na wstępie napiszę, że jest on niesamowicie wydajny. Już jedna kropelka wystarczy do aplikacji na kilka niedoskonałości.


Zakupiłam go głównie na moje dwa problemy: wypryski oraz opryszczka (którą mam bardzo często).
Jak się spisał? Już po pierwszej aplikacji, przez noc zniknęła część wyprysków, na większe, te bardziej 'oporne' potrzeba troszkę więcej cierpliwości. Jednak już w ciągu 3 dni stan mojej cery uległ niesamowitej poprawie. Zniknęło 95% niedoskonałości. Dotychczas w takim tempie tylko kwas glikolowy tak dobrze sobie radził. Jednak kwas wysusza naszą skórę, a w przypadku tego olejku nie zauważyłam żadnego przesuszenia skóry. A warto dodać, że olejek stosowałam w nierozcieńczonej formie, bezpośrednio na wypryski (najczęściej jedna aplikacja, na noc).
Olejek wchłania się całkowicie, także nie ma co się obawiać o plamy na poduszce czy ubraniach.
Jestem zauroczona działaniem tego olejku.
Miałam także okazję przetestować go na opryszczce. Tutaj także spisał się idealnie. Wyleczyłam ją w 2 dni!

Warto wspomnieć o jego specyficznym zapachu. Jest dość mocny, ziołowy, ale na szczęście mi się podoba. Choć osoby z otoczenia narzekały na niego ;) Jednak to nie mój problem (:D), ważne, że po jego aplikacji mój problem znika ;))

Po aplikacji oprócz zapachu czuć na skórze lekkie chłodzenie, jak po mentolu. Jednak tylko kilkanaście sekund.

Olejek jest o wiele skuteczniejszy od olejku tamanu, który kiedyś stosowałam.
Zdecydowanie bardzooooo go Wam polecam, jeśli macie problemy z cerą. Jednak jego zastosowanie jest dużo szersze. Warto się z nim zapoznać i mieć w swojej apteczce bądź podręcznej kosmetyczce.

Używaliście olejku z drzewa herbacianego?  Co o nim sądzicie?


16 komentarzy:

  1. Bardzo lubię ten olejek, ale stosuję go tylko gdy naprawdę muszę własnie przez ten zapach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na szczęście szybko się do niego przyzwyczaiłam ;))

      Usuń
  2. Mnie na szczęście wypryski za często nie odwiedzają:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ooo, a mój wciąż stoi i czeka na swoją kolej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto wyjąć, tym bardziej, jeśli jakiś nieprzyjaciel wyskoczył .... ;)

      Usuń
  4. Uwielbiam ten olejek, na moje problemy z zatokami jest jak znalazł, ale moi domownicy nie lubią jego zapachu :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Domownicy niech się męczą... :P
      Ważne, że nam pomaga ;))))

      Usuń
  5. Stale gości w mojej kosmetyczce ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nigdy nie słyszałam, że ten olejek ma wpływ na wypryski...A moja cera ma ich dużo za dużo. Jutro biegnę do apteki ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. O mój wrześniowy ulubieniec :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Herbacianego nie używam, ale innych tak! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie miałam jeszcze olejku herbacianego, ale jeszcze wszytsko przede mną, bo mam zamiar przetestować wszystkie olejki ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Olejek nakładałaś punktowo czy wklepałaś w problematyczne partie twarzy?

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...