Czas na nowości marki Sensique Sensitive Skin. Pojawiło się w ostatnich miesiącach kilka ciekawych kosmetyków, jednak dzisiaj pokażę dwa cudeńka, które zachwyciły mnie szczególnie. Mowa o najnowszym mocno rozświetlającym pudrze Seashell on the Beach oraz tuszu do rzęs z odżywką 2 w 1 Perfect Beauty.
Rozświetlacze marki Sensique biją rekordy popularności i wcale się nie dziwię, sama je uwielbiam. Niedawno pojawił się nowy puder rozświetlający 'Seashell on the Beach'. Trójkolorowy z ciekawym tłoczeniem i jak zwykle w prostym opakowaniu. Pojemność duża - aż 7 gram.
Trzy kolory, które wydawały mi się początkowo za ciemne do mojej bardzo jasnej karnacji, ale po pierwszym użyciu już widziałam, że mocno się myliłam. Najjaśniejszy kolor idealnie sprawdza się jak typowy rozświetlacz, piękne szampańskie złoto, neutralne dzięki czemu pasować będzie do każdej karnacji. Na środku paletki jest delikatnie beżowe złotko, ale równie uniwersalne i ładnie dopasowujące się do nawet jasnej karnacji. Najciemniejszy odcień to brzoskwinia z koralowo-beżową nutką, ten kolor najmniej podobał mi się w opakowaniu, jednak po pierwszym makijażu to właśnie on skradł moje srocze serce najbardziej. Sprawdza się jak typowy rozświetlający róż, cudeńko!
Pigmentacja niesamowita, bardzo dobra. Puder ma 'masełkową' konsystencję, nie pyli, łatwy w aplikacji. Poziom rozświetlenia można stopniować od delikatnego po prawdziwą taflę lodu.
Trwałość aż do demakijażu, blask bije po oczach przez wiele godzin. Absolutnie jestem zakochana w tej mini paletce. Świetnie się sprawdzi także na wakacyjny czas, zajmuje niewiele miejsca, a służy zarówno jako rozświetlacz jak i róż.
Puder kosztuje w cenie regularnej 16,99 zł, jednak bardzo często bywa w promocjach w jeszcze niższej cenie.
Całe wieki nie recenzowałam tuszów do rzęs, a to dlatego, że nowości mocno mnie zawodziły (na blogu nie marnuję czasu na pisanie negatywnych recenzji bubli), używałam głównie stałych ulubieńców. Z tuszem Sensique nie wiązałam zbytnich nadziei po wielu porażkach, ale na szczęście niesamowicie miło mnie zaskoczył. Zaciekawił od razu przez dodatek odżywki i już na wstępie zdradzę, że faktycznie wzmocnił rzęsy, które stały się gęściejsze i dłuższe. Efekty zauważyłam dopiero po 6 tygodniach, nie liczyłam na niego, więc tym bardziej fajnie, że 'zwykły' tusz dodatkowo pielęgnuje rzęsy.
Tusz ma silikonową, zgrabniutką szczoteczkę, dzięki czemu dociera ona idealnie do najmniejszych rzęs w wewnętrznych kącikach oczu. Kruczoczarny, pięknie podkreśla rzęsy. Wydłuża je, podkręca i pogrubia. Od razu po otwarciu tusz ma idealną konsystencję, gęstą. Nie zmieniła się ona wraz z każdym tygodniem używania. U mnie on wystarczył na ponad 2 miesiące.
Trwałość na szóstkę z plusem. Żadnego osypywania się, kruszenia, rozmazywania. Ideał! Bardzo go polubiłam, na moim Instagramie znajdziecie go w ostatnich kilku makijażach.
Poniżej tylko przykładowe dwa:
W cenie regularnej tusz kosztuje 17,99 zł, obecnie jest w promocji za 14,39 zł. Naprawdę warto się skusić.
Kosmetyki dostępne w Drogeriach Natura.
Podoba mi sie ten puder, taki wszystko w jednym :D
OdpowiedzUsuńPiękny ten rozświetlacz <3
OdpowiedzUsuńDodaję do obs i zapraszam do siebie :)
Do tej pory jeszcze nie testowałam, żadnego z kosmetyków tej marki kosmetycznej, ale tusz prezentuję się na zdjęciach bardzo ładnie i szczoteczka jest z tych co lubię. Pięknie wygląda też ten puder rozświetlający.
OdpowiedzUsuńUroczę zdjęcia.
Pozdrawiam :)
Polubiłam ten puder rozświetlający - chętnie po niego sięgam, bo połączenie tych 3 odcieni daje mi kolor, który idealnie mi pasuje.
OdpowiedzUsuńjak zawsze piękne makijaże, też mam ten rozświetlacz
OdpowiedzUsuń