środa, 29 września 2021

BeGlossy 'Back to School' (wrzesień 2021)

 Pierwszy jesienny box od BeGlossy "Back to School" to pudełko wypełnione świetnymi kosmetykami do pielęgnacji ciała i włosów, ale znalazło się w nim także coś słodkiego z witaminami.



FARMONA Green Menu Wyszczuplające serum do ciała z kurkumą i chili (19,99 zł / 200 ml)

Jak na zmarzlucha przystało jestem ogromną fanką rozgrzewających balsamów do ciała. Tego z Farmony jestem ogromnie ciekawa, przyznaję, że jeszcze nie zdążyłam przetestować, ponieważ kończę inny tego typu balsam, ale czytając jego recenzje przeczuwam kosmetyczny HIT. Producent obiecuje jędrne, elastyczne i przygotowane na każdą porę roku ciało. I na to liczę. Przez większość część roku wspomagam się balsamami ujędrniającymi, stosuję je zawsze po masażach rollerem lub bańkami chińskimi. Na pewno pojawi się recenzja a może i porównanie z innymi.


N.A.E. Idratazione Żel pod prysznic z ekstraktami z figi i hibiskusa (19,99 zł / 200 ml)
Markę N.A.E. poznałam dzięki BeGlossy i z każdym jednym kosmetykiem lubię ją coraz bardziej.
Żel bardzo ładnie pachnie, świeżo, lekko z delikatną nutą słodyczy. W swoim składzie ma aż 97% składników pochodzenia naturalnego co bardzo doceniam. Nie tylko myje, odświeża ale i pielęgnuje skórę. Nie wysusza jej zachowując naturalny poziom nawilżenia. Świetny kosmetyk, który bardzo polubiłam.

             

SELFIE PROJECT Maseczki do twarzy (7,99 zł / szt.)

Jak na wielką fankę maseczek przystało widząc aż 3 sztuki w pudełku byłam wniebowzięta. Nie raz już wspominałam na blogu, że bardzo lubię maseczki marki Selfie Project. Tanie, skuteczne i nie zapychające ani nie uczulające mojej wrażliwej cery skłonnej do zapychania. Opakowania są przeurocze. A same maseczki bardzo fajnie się sprawdziły. Szczególnie polubiłam nawilżającą, ale więcej o nich opowiem w osobnej recenzji na instagramie.

MBEAUTY Oczyszczająco-peelingujący płatek z kwasem AHA (7,99 zł / 5 ml)

Kwas glikolowy to zbawiciel mojej cery. Uratował ją i wyleczył wręcz z trądziku. Tutaj mamy nasączony płatek do jednorazowego użytku, ale wiem, że jedno użycie kwasu glikolowego potrafi zdziałać cuda. A już na pewno zagoi niedoskonałości naszej cery i wygładzi ją. Świetnie też redukuje ilość wydzielanego sebum (przy regularnym użyciu). Płatek już przetestowałam, był bardzo dobrze nasączony. Sprawdził się kwas jak zawsze. Polecam stosować go przynajmniej raz w tygodniu.

           

HASK Biotinboost Szampon i odżywka do włosów (34,99 zł / 355 ml)

Ten duet prześlicznie pachnie, zachwycił mnie zapach. o Samym działaniu ciężko coś napisać po jednorazowym użyciu. Chętnie bym przetestowała pełnowymiarowe kosmetyki tej marki.

TOŁPA Authetic Mgiełka-booster nawilżona skóra (29,99 zł / 75 ml)

Bardzo lubię mgiełki do twarzy, stosuję je przed nałożeniem kremu do twarzy lub po prostu solo. Mgiełka Tołpy jest niezwykle lekka, co szczególnie lubię. Nie pozostawia lepkiej warstwy a mimo to czuć że skóra jest nawilżona, elastyczna i przyjemna w dotyku. Przyjemna w użyciu i co ważne - w swoim składzie ma aż 98% składników pochodzenia naturalnego.

NEONAIL Plant-Based Wonder Wegański klasyczny lakier do paznokci (18,99 zł / 7,2 ml)

Lakier trafił mi się w pięknym nudziakowym odcieniu. I tak jak od lat stosuję lakiery hybrydowe, tak ten na pewno będzie gościł na moich paznokciach. Prześliczny kolor delikatnego różu z beżem. A i skład bardzo ciekawy, ponieważ wegański. Mam nadzieję, że będzie trwały.


VERBENA Ziołowe cukierki o smaku rokitnika (3 zł / 60g)

Na sam koniec miły, słodki prezent. Cukierki Verbena rokitnikowe, które zawierają witaminę C+D. Pyszne, cytrusowe z sokiem w środku. Bardzo przypominają mi znane od lat Nimm2.

Jak Wam się podoba zawartość BeGlossy? Ja jestem ogromnie zadowolona i wszystko przetestuję z przyjemnością. Szczególnie ciekawa jestem jak się sprawdzi balsam Farmony.

 

2 komentarze:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...