poniedziałek, 9 października 2017

NABLA - Cienie do powiek (Pegasus, Zoe, Alchemy, Eresia, Lotus, Lilac Wonder) | Paleta magnetyczna

Na cienie NABLA miałam już długi czas chęć, odkąd odkryłam tą markę kosmetyczną na Instagramie. Obserwowałam, oglądałam zdjęcia cieni i swatchy na blogach. Wraz z pojawieniem się w sprzedaży kolekcji Freedomination zachorowałam wręcz na ich cienie i musiałam zamówić choć kilka. Kolekcja Freedomination w 100% trafiła w moje gusta - przepiękne cienie, z dużą dominacją fioletów i pięknych migoczących duochromów musiała być moja.


Wraz z cieniami kupiłam paletę magnetyczną na 6 wkładów. Podobnie jak cienie pochodzi z kolekcji Freedomination. Z jednej strony bardzo mi się spodobała, z drugiej musiałam mieć miejsce na nowe cienie (a nie chciałam kupować pojedynczych, które zajmują za dużo miejsca).


Paletka niezwykle kolorowa, nie sposób było przejść obok niej obojętnie. Bardzo zaskoczyła mnie jej wielkość, mimo, że wiedziałam o tym, że mieści tylko 6 wkładów. Jej wymiary: 11cm x 7.5cm x 1cm. Zgrabna i poręczna, ale zarazem bardzo solidnie wykonana. Zadbano tutaj o każdy detal.


Magnes w środku trzyma bardzo mocno wkłady, nie ma szans, żeby cień się odczepił czy wypadł. Paleta sprawdzi się świetnie nie tylko w domowym kuferku, ale i na wyjazdach.
Co ważne plastikowa (bądź akrylowa?!) szybka nie dotyka cieni. Nie ma szans żeby wkłady z cieniami zostały zniszczone, bądź uszkodzone.
Zamknięcie paletki także dobrze trzyma i domyka paletę.
Jakość bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła, Nabla dorównuje paletom Z-Palette, jednak cenowo wypada znacznie lepiej. Paleta na 6 wkładów kosztuje 26,99 zł.


Najważniejsze zalety palety wymienione, czas przejść do gwiazd wieczoru... Przepięknych cieni do powiek w 6 niezwykłych kolorach.


Z kolekcji Freedomination skusiłam się na 3 cienie:
* Alchemy - najopularniejszy cień całej kolekcji i chyba śmiało mogę napisać, że bestseller marki Nabla! Przepiękny duochrom, jakby marsala / bordo z domieszką brązu, jednak mieniący się odcieniami niebieskości, fioletu i turkusu. Prawdziwy czarodziej! Każdy makijaż potrafi zamienić w bajkowy, nieziemski twór ;) Ubóstwiam go i choć był najdroższy to nie żałuję na niego ani złotówki.
* Lotus - to delikatny, może nawet pastelowy fiolet, którego wykończenie jest matowe. Ładny odcień, który musiałam mieć. Wydawałoby się, że to pospolity odcień, jednak jak dotąd nie spotkałam jeszcze równie pięknego.
* Eresia - ciemny fiolet, o matowym wykończeniu. Idealny nie tylko do smoky eyes, ale także sprawdza się w roli eyelinera.

Ze starszych kolekcji skusiłam się na:
* Lilac Wonder - fiolet (kolejny ;)), jednak tym razem metaliczny, satynowy i w chłodnej tonacji. Mieniący się przepięknie, jak gwiazdy w bezchmurną noc.
* Zoe - przecudowny odcień bardzo jasnej zieleni, mieniący się jak milion monet. Idealny do rozświetlania kącików oczu. Bardzo lubię go w połączeniu z fioletami.
* Pegasus - duochrom, delikatnie kremowy odcień, może bardziej przypominający delikatne jasne złoto, mieniący się równie delikatny brudny róż. Ciekawy, ładnie prezentujący się solo na powiekach. Niewymagający odcień, który 'sam robi robotę'. Idealny do szybkich makijaży.




Pigmentacja cieni jest FENOMENALNA. Czytałam mnóstwo opinii o cieniach Nabla zanim się na nie zdecydowałam, jednak mimo to zaskoczona byłam bardzo ich pigmentacją i mocą kolorów.
Konsystencja jest niezwykle przyjemna, aksamitna. Nic się nie osypuje, nie kruszy. Cienie choć prasowane są bardzo kremowe, delikatne, przyjemne w dotyku.
Zachwycają pod każdym względem.


Aplikacja nie sprawia żadnych problemów i jest naprawdę czystą przyjemnością.
Cienie niemalże same się ze sobą łączą. Ładnie się rozcierają i współpracują z każdą jedną bazą pod cienie. Dobrze się je nakłada zarówno z użyciem pędzli z włosia naturalnego jak i syntetycznego.
Nie tracą intensywności podczas blendowania, trzeba jedynie uważać, aby nie przesadzić z nimi. Pigmentacja jest naprawdę rewelacyjna i nieporównywalna do cieni innych marek jakie znam.



Trwałość jest bardzo dobra. Przetestowałam je już w prawie każdych warunkach atmosferycznych (z wyjątkiem mrozów ;)) i nawet bez bazy cienie od momentu aplikacji aż do demakijażu pozostają tak samo intensywne. Nie zbierają się w załamaniach.

Cienie mają pojemność 2,5 g. Są one większe od cieni Inglot, Glamshop czy Makeup Geek.

Poniżej 2 makijaże z użyciem cieni:








Cieniami jestem absolutnie zachwycona! Chętnie wykupiłabym cały asortyment Nabla, ogranicza mnie w tym tylko budżet :)
Pokochałam cienie tej marki i w miarę możliwości będę uzupełniała swoją kolekcję o kolejne cienie, ale też kuszą mnie inne kosmetyki, m.in. matowe pomadki, bronzery i rozświetlacze. Widziałam też, że właśnie wyszła paleta cieni, także na pewno się na nią skuszę :)

Paleta kosztuje 26,99 zł, cienie w zależności od koloru i kolekcji od 27,90 zł do 36,99 zł. Najdroższy wkład to oczywiście Alchemy, ale wart jest każdej złotówki, zresztą wszystkie cienie warto kupić.
Asortyment jest ogromny i każdy znajdzie dla siebie odpowiednie odcienie.

Znacie markę Nabla? Macie kosmetyki tej marki w swojej kolekcji?
Jak Wam się podobają cienie, o których dzisiaj wspomniałam?

10 komentarzy:

  1. Uwielbiam Nable i mam ochote na kolejne juz wiem ze kupie Zoe ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam <3 Na próbę zamówiłam odcień MYSTIC i przepadłam po całości, obecnie odkładam na więcej tych cudowności. Mam też jeden cień w kremie i pomadkę - "niestety" są równie dobrej jakości :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne jest tu wszystko i paletka i kolory cieni i makijaż :) No i ta Twoja gładka cera, jak Ty to robisz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. funkcja w aparacie, która delikatnie wygładza ;)
      idealna nie jest ;)

      Usuń
  4. ma piękną szatę graficzną!! wow :D

    OdpowiedzUsuń
  5. cudowne makijaże, piękne cienie, żałuję, że ja nie umiem się tak malować

    OdpowiedzUsuń
  6. Kolory - choć nie należą do moich ulubionych,to fajnie się prezentują.

    OdpowiedzUsuń
  7. Twój makijaż jest przepiękny! Słyszałam, że cienie Nabli to jedna z lepszych na rynku ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudowne kolorki i cudowny makijaż!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...