REGITAL - Serum pobudzające wzrost rzęs i brwi

Często, gdy wrzucam zdjęcia makijażu na blogu pytacie o odżywki do rzęs. Stosuję je raczej sporadycznie, jednak gdy już zacznę to efekty są niesamowicie widoczne. Szkoda, że nie po każdej odżywce jednak... Przedostatnia moja odżywka spowodowała spustoszenie... bardzo dużo rzęs straciłam, wypadały jak oszalałe... Do odżywki Regital z tego powodu podeszłam bardzo ostrożnie, jednak okazała się genialnym wręcz produktem. Testowałam ją bardzo długo, zużyłam do ostatniej kropelki, więc dzisiaj podzielę się z Wami wrażeniami.

Opakowanie serum bardzo mi się podoba! W stylu glamour, czarny kartonik z biało-różowymi napisami i kwiatami.
W środku skrywa się niewielkiej pojemności serum - 3 ml. Wydajne jednak jest bardzo, wystarczyło mi na 3,5 miesiąca prawie codziennego stosowania.
Aplikator jest bardzo cieniutki, dawkuje idealną ilość serum. Co ważne nie spływa ono do oczu, nie podrażnia ich, ani w żaden negatywny sposób nie wpłynęło ani na rzęsy, ani na oczy i powieki.

Działanie? Przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Rzęsy naprawdę miałam w opłakanym stanie, bardzo rzadkie. Pierwsze co zauważyłam po pierwszych 4 tygodniach to wzmocnienie rzęs. Nie wypadały! Urosły o kilka mm, jednak na tym najmniej mi zależało, ponieważ swoje rzęsy mam naturalnie długie. Następnie pojawiło się mnóstwo nowych, maluśkich rzęs, które rosły w błyskawicznym tempie i nadal rosną. Długie, ciemne i jak to na rzęsy 'po odżywce' są mocno podkręcone.

Serum można używać także do brwi, jednak nie stosowałam go w tej roli.

Z efektu jestem bardzo zadowolona, już kupiłam kolejne opakowanie, aby dla potrzymania efektu używać serum z 1-2 razy w tygodniu (tyle wystarczy).
Nie spodziewałam się, że aż tak polubię te serum! Miłe zaskoczenie.


Można je kupić w aptekach oraz w sklepie admed24.pl. Ceny są bardzo zróżnicowane od 30 zł do 89 zł (szukajcie najtańszej opcji :)).

Stosujecie tego typu produkty? Miałyście do czynienia z serum do rzęs i brwi Regital?